Dożywotnie tyMMMczasy zbierają na swoje utrzymanie (maj)

Zbiórka zakończona
Wsparło 49 osób
1 458 zł (85,76%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 4 Maja 2020

Zakończenie: 21 Czerwca 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Pod opieką fundacji tyMMMczasy przebywają też koty, które praktycznie nie mają szans na dom stały. Są to z przewlekłymi chorobami czy nowotworami złośliwymi. Pragniemy dać im jak najwięcej miłości, ciepła. Chcemy również sprawić, by ich życie pomimo choroby było pozbawione bólu. Nasze wieczne tyMMMczasy generują co miesiąc rachunki na kwotę minimum 1650 PLN.

Poznajcie naszych podopiecznych: 

Szczęściarz to wesoły i przyjazny około trzyletni kocurek, który na stałe przebywa w przychodni weterynaryjnej. Trafił do nas po wypadku komunikacyjnym. Przeszedł długie leczenie i rehabilitację. Do końca życia wymaga codziennego cewnikowania oraz specjalistycznej karmy. 

Ada to 9-letnia kotka z nowotworem złośliwym. W tej chwili przebywa w dożywotnim domu tyMMMczasowym, gdzie cieszy się zaletami życia w domowych pieleszach. Większość życia Adusi to koszmar. Żyła w melinie, bita przez pijaka, cierpiąc ból fizyczny i psychiczny, gdy ten topił jej nowe narodzone kocięta. Została odebrana interwencyjnie i trafiła pod naszą opiekę. W trakcie badań lekarskich okazało się, że koteczkę zaatakował złośliwy nowotwór - ma  wycięte obie listwy mleczne, macicę oraz zmianę na karku. Tak rozległe zmiany nowotorowe nie dają jej szans na długie życie. W tej chwili jej stan jest stabilny. Wymaga regularnych wizyt u weterynarza, aby wcześnie wykryć ew. zmiany lub przerzuty. Koteczka wymaga również specjalistycznej diety.

Kawa  to około 7-letnia kotka z hipoplazją móżdżkową - schorzeniem neurologicznym, które dotyka móżdżku, części mózgu, odpowiedzialnej za koordynację, kontrolę mięśni i równowagę. "Hipoplastyczne" koty charakteryzują nerwowe, chwiejne ruchy oraz drgania, mniej lub bardziej nasilone zaburzenia równowagi i koordynacji, czasem znacznie wpływające na ich mobilność. A jakby tego było mało, jej nerki nie pracują najlepiej. Wymaga specjalistycznej diety oraz regularnych wizyt u weterynarza. Koteczka przebywa w dożywotnim domu tyMMMczasowym i cieszy się z życia u boku człowieka.

Marian to około 10-letni kocurek. Znaleziony w stanie agonalnym na ulicy w Marysinie Wawerskim. Kocurek przebywał ponad dwa miesiące w lecznicy weterynaryjnej. Miał wszelkie możliwe dolegliwości - m.in. fatalne wyniki krwi, biegunki / zatwardzenia, krwawienia z nosa, koci katar, liczne nadżerki, zgniłe zęby, wszoły, robale. Był wychudzony, odwodniony, oddawał ciemny mocz. Na domiar złego okazało się, że jest nosicielem wirusów FIV i FELV.

Udało się ustabilizować jego stan i trafił do domu tyMMMczasowego. W tej chwili leczymy w warunkach domowych grzybicę skóry, przewlekły katar i wzmacniamy odporność. Marianek wyraźnie przytył. Wyniki nieznacznie się poprawiają. Chłopak na razie dni spędza głównie leżąc. Wstaje jedynie na posiłki. Czasem robi "obchód" mieszkania. Wszystko idzie jednak ku lepszemu.
Wymaga wysokomięsnej diety i regularnych wizyt u weterynarza  (co około 2 tygodnie) oraz podawania leków. Dożywotni dom tyMMMczasowy opłaca utrzymanie Marianka (jedzenie, żwirek), fundacja pokrywa koszty leczenia (weterynarz, leki, badania).

Pomóżcie nam uzbierać kwotę 1650 PLN, abyśmy mogli opłacić majowe rachunki naszych chorowitków. Pomaganie jest proste - razem możemy zdziałać więcej!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
65 zakończonych zbiórek
Wsparło 49 osób
1 458 zł (85,76%)
Adopcje