Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Co można znaleźć w lesie? Niestety, tym razem były to malutkie – ok. 2-miesięczne koty. Kiedy pani Agnieszka wraz z mężem po niemal 100 km jazdy postanowiła zatrzymać się na chwilę na leśnym parkingu w Niechorzu k. Sępólna Kraj.
Wyskoczyło jej na powitanie 6 kocich dzieci. Co takie maleństwa robiły tam same, z dala od jakichkolwiek zabudowań?! Nietrudno się domyślić, ze ktoś celowo je tam wywiózł. Tym bardziej, że totki miały na sobie zapach warsztatu samochodowego/garażu. Gdyby w porę nikt ich nie znalazł w tym lesie, kocięta umierałyby powoli z głodu i wyziębienia. Ponadto dwa z nich miały zapalenie spojówek.
Gdy kocięta trafiły pod opiekę naszej fundacji, natychmiast pojechaliśmy z nimi do lekarza. Wstępne informacje są takie, że to dwie kotki i cztery kocurki. Ważą po ok. 700g. Kociakom zrobiono testy na FIV, FeLV i panleukopenię – na szczęście wszystkie wyszły negatywnie. Teraz maluchy w trakcie odrobaczania i leczenia zapalenia spojówek.
We wtorek – 19 listopada odwiedzą weterynarza już po raz trzeci. Chyba polubiły te wycieczki, bo w transporterach momentalnie zasypią. Gabinet lekarski też nie przeszkadza im w spaniu. Są bardzo oswojone, więc mamy 100% pewności, że ktoś się ich w bezduszny sposób pozbył. Wyleczymy i je i znajdziemy maluchom nowe domy. Te problemy rozwiążemy sami, ale jak opłacić leczenie? Tu po raz kolejny zwracamy się z prośbą do Was.
Prosimy o wsparcie leczenia i karmy dla tych maluszków <3
Ładuję...