Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięujemy Państwu za pomoc podopiecznym Hospicjum. Dopiero teraz jest czas Państwu podziękować. Prace trwają. Choć przede wszystkim czas poświęcamy pomocy i opiece.
Od momentu napisania zbiórki przybyło nam blisko 30 kotów. Mamy coraz większe problemy z zebraniem środków na pokrycie leczeń zwierząt. Wszelkie prace modernizacyjne musimy odsunąć na jesień lub zimę. Mamy zbyt dużo pracy przy zwierzętach by móc zająć się innymi sprawami.
Kocie Hospicjum to wyjątkowa organizacja – to dom dla ok. 50 - 60 kotów chorych, starszych, niepełnosprawnych, po wypadkach. Zapewniamy im świetną opiekę weterynaryjną, domowe warunki i stały kontakt z opiekunem.
Od trzech lat mamy nową siedzibę. Każdy, kto miał okazję ją odwiedzić, nie zawiódł się. Spora przestrzeń dla kotów, psów i królika robi wrażenie. Miejsce to pomimo szeregu przystosowań dla naszych podopiecznych wymaga jednak wykończenia, ale i niewielkich modernizacji.
Wszystko zaczęło się od marzenia, które nadal trwa.
Pomieszczenia są bardzo wysokie. Naszym marzeniem było zagospodarowanie ich w taki sposób, by koty mogły korzystać z całej kubatury. Taki koci plac zabaw. Półki na ścianach, konstrukcje przejść. By każdy kot mógł znaleźć dla siebie odpowiedni kącik na odpoczynek i do wspólnych zabaw.
Mamy wiele pomysłów. Udało się pozyskać kłody drzew, plastry drewniane, by jak najbardziej urozmaicić naszym podopiecznym życie z nami. Ale 3 lata temu zabrakło środków na realizację tego celu.
Nie raz na pewno widzieli Państwo takie konstrukcje, zdarza się, że wysyłają nam Państwo ciekawe projekty. Mamy ogromne zdolności manualne, mamy narzędzia, ale nie mamy materiałów, które są niezbędne do wykonania tych wszystkich rzeczy, a najlepiej sprawdza się lite drewno.
Choć to największe wyzwanie i marzenie, nie jest ono jedyne. Chcielibyśmy przywrócić wszystkim drzwiom dawną, naturalną świetność. Kilkudziesięcioletnie drzwi są piękne, ale niestety wszystkie są pomalowane białą farbą. Na to akurat mamy część materiałów, ale nie wystarczy tylko na jedne, może dwoje skrzydeł.
Inne nasze marzenie to piękny piec kuchenny, który chcielibyśmy, choć w części uruchomić. Najprawdopodobniej położyć na niego kamienny lub szklany blat, bo tylko takie dają radę z naszymi podopiecznymi w kuchni. Z drobiazgów do zainstalowania jest umywalka i zlew, ale na to też brakuje środków na materiał. Wszystkie nasze meble to starocie, które staramy się przywrócić do życia, ale wiele z nich wymaga odświeżenia i zakupu akcesoriów stylizowanych.
Marzymy, a raczej królik - Zając marzy o wybiegu z prawdziwego zdarzenia. Bardzo chcemy powiększyć jego kącik. W izolatce chcemy wykonać bardzo indywidualne miejsca rekonwalescencji. Niestety wszystkie dostępne zabudowy weterynaryjne, nawet modułowe, są dla nas zbyt małe lub zbyt ciężkie, a te, które chcemy wykonać i które nam się marzą, są bardzo indywidualne.
Nasz magazyn to dwa na szybko kupione regały, które ledwo co stoją. Nie są ani funkcjonalne, ani stabilne, ale gdzieś podczas przeprowadzki trzeba było środki czystości, karmę poukładać. Marzy nam się porządny regał w pełni przystosowany do naszych potrzeb, a jednocześnie potrzeb naszych podopiecznych.
Było też marzenie o wstawieniu kominka zamiast jednego pieca kaflowego, specjalnie dla kotów, ale to marzenia na zawsze pewnie pozostanie marzeniem.
Jak Państwo widzą, jest sporo do zrobienia. Nie stać nas na zakup ziemi, postawienie budynku od postaw. Sporo zainwestowaliśmy w obecne miejsce dla naszych podopiecznych. Miejsce wyjątkowe, ale aby było jak z marzeń, zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc.
Każdy ma marzenia i chciałby, aby się spełniły. Może nasze spełni się z Państwa pomocą. Nie mamy kosztorysu, trudno nam określić co i ile dokładnie wyniesie, ale na pewno każdą informacją się z Państwem podzielimy. Jeśli uda się zebrać choć odrobinkę, chcielibyśmy sierpień poświęcić na realizację tych marzeń. Myślę, że nasi podopieczni zasługują na wszystko, co dobre. Z większością z nich, życie obeszło się bardzo okrutnie. Hospicjum to dom.
Marzenia warto mieć.
Jacek.
Ładuję...