Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kolejny miot. Nikt nie zadbał o to żeby się nie urodziły, nikt nie zadbał o nie jak już się urodziły. Krzyk rozpaczy I bezsilności. Ile jeszcze? Dobilismy do setki z ilością małych kot. Jesteśmy załamani.
Obraz mówiący więcej niż tysiac słów.
4 kociaki znalezione w Ząbkowicach. Już bezpieczne.
Tak, głodne, że jakby mogły zjadlyby karmę wraz z miską. Oswojone, znają człowieka choć znalezione w miejscu gdzie nigdy kotów żadnych nie było. Podrzucone?
10 kociąt z jednego miejsca w Ziebicach. Nikt nie zadzwonił, że są kocice, że trzeba pomoc w kastrowaniu, ale gdy kocięta zaczęły padać już z głodu, choroba zjadała oczy nagle wiadomo było gdzie zadzwonić. Dramat!
Dwa maleństwa znalezione pod Lidlem w Ząbkowicach. Oko zalepione, na szczęście po oczyszczeniu jest. Głodne przeokrutnie.
To jest krzyk. Krzyk, by zostać usłyszanym.
Sezon na kociaki uznajemy za otwarty. Tylko przez tydzień trafiły do nas trzy matki łącznie z 10 kociętami. A przecież sezon się dopiero rozkręca. Nauczeni doświadczeniem już wiemy jak będzie ciężko. Ciężko z karmą, ze żwirkiem z wszystkimi. A każde kocie przecież musi zjeść, nie może chodzić z pustym brzuszkiem. Każde trzeba odrobaczyć i zaszczepić.
Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o pomoc naszym kociętom.
Ładuję...