Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy tym którzy mają serce na właściwym miejscu i zdecydowali sie wesprzeć zbiórkę małej kotki.
Reginka ma się juz bardzo dobrze i łobuzuje w swoim własnym kochającym domu.
Przed REGINKĄ długa droga.
Szwy na brzuszku trzymają mocno, rana goi się ładnie (codziennie przemywamy Octeniseptem (czego malutka nie znosi).
Ale przed nią jeszcze operacje ortopedyczne (na zdjęciach Rtg widać dewastacje jakie w jej maleńkich kosteczkach poczynił wypadek? A może kopniak?
To stare urazy (jeśli o takowych można mówić u niespełna 3-miesięcznego kota) ale wciąż uciążliwe. REGINKA utyka na prawą stronę i czasami kiedy przytrzyma się ją nieumiejętnie widać, że czuje dyskomfort, może nawet ból...
Będziemy walczyć o jej sprawność . Pomożesz ?
Reginka znalazła wspaniały dom tymczasowy, który zaopiekuje się nią w okresie oczekiwania na operacje.
Reginka nadal zbiera na operacje , pozostała do zoperowania przepuklina, łopatka przedniej łapki i panewka głowy kości udowej. Trochę tego dużo jak na małą kicię. Pomożesz?
Kocinka ma przed sobą długą drogę i możliwe że zawsze bedzie kotkiem niepełnosprawnym. Na kolejne operacje głowy panewki kości biodrowej oraz połamanej łopatki musi czekać aż podrośnie do wieku około 3 - 5 miesięcy.
Biedna malizna miała też wszoły , które kąsały jej delikatne ciało .
Uwierzyć że będzie lepiej? Trzeba a nawet musimy, musimy wierzyć bo walczyć będziemy o ta kocinkę z całych sił . Kwortę zbiórki będziemy aktualizować adekwatnie do kosztów planowanego leczenia.
Prosimy o wsparcie!
Rtg wykazało, że Reginka ma przepuklinę, która już dzisiaj została zoperowana, druga mniejsza moze być zamknieta przy okazji sterylizacji. Poza tym ma wybitą kość z panewki biodrowej i potrzaskaną łopatkę, co może skutkować bólem w okresie późniejszym. Dlatego też lekarze rozważają amputację przedniej łapki Czekamy na decyzję - najlepszą dla niej.
Reginka jest już więc po pierwszej operacji , przed nią dalsza droga, oby doprowadziła do happy endu.
Znaleziono maleńką kicię. To, że wymagała pomocy, widać było na pierwszy rzut oka.
W klinice wykonano od razu badania krwi. Parametry są kiepskie. Jednak test FelV wyszedł ujemny. Jest podejrzenie złamanej miednicy, zaraz rano będzie wykonane RTG.
Zawalczymy o maleństwo - dostała na imię Regina. Czy znajdą się dobre dusze, którym los małego, bezbronnego kociego dziecka nie jest obojętny?
Głęboko w to wierzymy. Pomagamy maleńkiej Regince. Kolejne dni pokażą, jak bardzo będzie musiała walczyć okruszynka.
Ładuję...