Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kiciuś Bruno jeszcze niedawno był kotkiem ulicznym. Radził sobie jakoś, chociaż łatwo nie było, często głodno i chłodno i ktoś przepędził nie raz, ale jakoś było... Teraz Brunek się rozchorował, jego stan jest poważny.
Przyplątało się zapalenie trzustki i krwawienie z przewodu pokarmowego. Ucierpiała też niestety wątroba (nie chciał jeść i widać, że doszło do niewielkiego stłuszczenia).
To jeszcze młody kotek, ma może 4-5 lat, i jeśli zapewni mu się odpowiednie leczenie, będzie żył jeszcze długie lata… Tylko że Brunek nie ma swojego człowieka, który zapłaciłby za to leczenie. Nie pozwólmy mu umrzeć…
Obecnie w gabinecie weterynaryjnym Brunek jest dwa razy dziennie (kroplówki, morfina, antybiotyk, ornipural, nospa, cyklonamina, minimalne dawki sterydu).
Co drugi dzień ma robione badania krwi. Do tego usg i rtg, specjalistyczna karma, witaminy. Koszty rosną w zastraszającym tempie.
Kiciuś tyle już przeszedł i zasługuje na jeszcze jedną szansę. To wspaniały, mądry, kochany i dobry kocurek, który bardzo kocha ludzi. Zupełnie bezproblemowy. Bardzo prosimy o pomoc dla niego!
Ładuję...