Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wykastrowany kocurek, skrajnie wychudzony, zataczający się i niemający sił. Chodził przy biedronce na Wojska Polskiego. Czekamy na nocną wizytę w gabinecie, bo jest cierpiący.
Wyniki krwi nie są tragiczne, lepsze niż kot wygląda. Testy ujemne. Waży 2 kg, jest raczej starszym kotem w typie persa. Miał gorączkę, dostał kroplówkę zastrzyki. Po nich wrócił mu apetyt. Musimy codziennie chodzić do gabinetu, ponieważ musi dostawać antybiotyk i kroplówki.
Na razie USG nic nie wykazało, sprawdzimy jak na czczo. Ma zęby do robienia, dużo korzeni do usunięcia, ubytki, kamień, ma jeszcze kieszonkę w paszczy gdzie zbiera się jedzenie. Śmierdzi okropnie. Ma też krople do oczu. Po kroplówkach je, zrobił też pierwszą kupę.
Prosimy o wsparcie!
Ładuję...