Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Pod balkonem schowane za krzaczkiem, Cezary i Gucio żyją od jakiś czasu. Leci im gęsta wydzielina z ust i nosa, mają problem z oddychaniem, z jedzeniem. Trzymają się siebie nawzajem w tej niedoli, jakby łatwiej było im znieść cierpienie.
Tylne nogi obklejone odchodami, nie są dzikie, może kiedyś miały dom. Tutaj znalazły sobie w miarę bezpieczne lokum, jedna pani je dokarmiała. Pani Roma zwróciła się z prośba do gminy o pomoc dla nich, pokryli jedną wizytę, za leczenie nie chcą płacić. Dziadki mają powikłania po kaliciwirozie, nie wiemy, jak długo w takim stanie funkcjonują, ale to ostatni moment, żeby im pomóc. Wrzody, zapalenie górny i dolnych dróg oddechowych, do tego doszło zapalenie stawów, to wszystko powikłaniai warunków w jakich żyją.
Cezary większy jest słaby pomimo lepszych wyników, wygląda gorzej, zdąża mu się posikać pod siebie, pomimo antybiotyków, które podaje im pani Roma, a wolontariuszka podjeżdża z zastrzykami przeciwzapalnymi.
Mają budkę, ale to nie są warunki na takie schorowane, zniszczone przez życie koty Gucio ten mniejszy, ma w pyszczku horror, owrzodzenia całego psychola, wszystkie zęby są do wyrwania jak ten kot musi cierpieć. Podawane antybiotyki i przeciwzapalne, polepszyły ich żywot o tyle, że ustały biegunki, nie są nosicielami białaczki, zaczęły się myć, ale bez porządków z zębami, konkretnego leczenia stan nie ulegnie już większej poprawie. Nie mają szans, mróz dobije te kociaki do reszty. Leczenie tych dwóch kotów będzie trwało, ale i kosztowało, długi za leczenie rosną, ale czy możemy zostawić je bez pomocy.
Przeżyły poprzednia zimę, dzięki budce, która postawiła im pani Ewa i dzięki jej dokarmianiu, tej zimy nie przetrwają w takim stanie w jakim są.
Prosimy o wparcie tych dwóch nierozłącznych kociaków i błagamy o jakiś ciepły kąt dla nich, ocieplany garaż, kotłownie, nie mamy gdzie ich zabezpieczyć, a zima czyha za zakrętem. Przebywają w Kruszwicy w powiecie inowrocławskim, tel. 696058673.
Ładuję...