Kojec dla bezdomniaków

W 2018 roku udało się nam wydzierżawić stare gospodarstwo, które od kilku miesięcy próbujemy remontować i doprowadzić do stanu w którym, będą mogły zamieszkać tam konie i inne zwierzęta. Prace idą bardzo powoli ze względu na nasze ograniczone fundusze.


Kochani, dochodzą do nas liczne prośby i sygnały o bezdomnych, porzuconych psach. A my mamy związane ręce i oczy pełne łez, bo nie mamy gdzie ich umieszczać. Nie mamy pieniędzy na hotele i pensjonaty. Ofert bezpłatnych domów tymczasowych jest jak na lekarstwo, a kolejka chętnych na zajęcie w nich wolnego miejsca jest bardzoooo długa. 


Staramy się jak możemy i bardzo chcemy móc pomagać, i ratować bezdomniaki. Dlatego chciałybyśmy zakupić duży kojec 3x4 m, w których psy mogłyby przechodzić kwarantannę oraz być zabezpieczone. Kochani, mamy wspaniały teren, na którym psy będą mogły się cieszyć wolnością i towarzystwem ludzi.

Dla tych psiaków będzie to przystanek, zanim trafią do domów stałych. Jeśli kochacie psy i chcecie, abyśmy wspólnie mogli udzielić im pomocy  - proszę wspomóżcie naszą zbiórkę, a każdy pies, który do nas trafi będzie Wam wdzięczny do końca swojego życia za uratowanie go przed śmiercią lub schroniskiem.

Wiele razy pokazaliście, że los psów nie jest Wam obojętny. Gdy ratowaliśmy psie rodzeństwo porzucone przy drodze, Myszkę prawie uduszoną przez drut, Misia i Kubusia po stracie ich ukochanego Pana, okazaliście wielkie serce. Inne psy czekają… Dajmy im szanse. Razem damy radę!