Pilne! Gucio wciąż wymaga leczenia!

Zbiórka zakończona
Wsparło 408 osób
6 000 zł (62,5%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 19 Stycznia 2024

Zakończenie: 5 Września 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
26 Czerwca 2024, 07:40
Kochani...

Gucio wziąż jest leczony..... proszę pomóżcie aby ten staruszek mógł żyć... Gucio w następnym tygodniu ma operacje na nóżke..... błagam długi rosną...... bez Was nie udźwigne tego.....

ANIOŁY

Pokaż wszystkie aktualizacje

13 Maja 2024, 21:43
Gucio :(

16 Kwietnia 2024, 08:30
Kochani....

10 Marca 2024, 18:04
Wszyscy zapomnieli o Guciu

Kochani prosze nie zapominajcie o Guciu. Ja was błagam i proszę!!! Weterynarze nie chca zoperować mi Linki bo mam za Gucia dług i czekają na pieniądze. Błagam Was..  one Was potrzebują. 

28 Lutego 2024, 18:50
Gucio dzisiaj miał operacje....

Jutro tj 04.03.2024 Gucio ma kolejną operacje....

Kochani, Gucio dzisiaj miał operacje. Ma 4 dziury w czaszce, którymi schodziła ropa. Zgrzyt pękającej kości, aby wprowadzić wężyki był nie do wytrzymania...

Staram się jak mogę, aby im pomagać, ale koszty weterynaryjne są ogromne. Proszę Was, pomóżcie! Bez Was nie dam rady...

Za dwa dni kolejna wizyta weterynaryjna u Gucia. Jak mam prosić o pomoc?

23 Lutego 2024, 19:55
Gucio w środe ma operacje...

Kochani nie możemy czekać....stan Gucia jest poważny..... musi mieć operacje. Operacja została ustalona na środe 28.02 jednak bez opłacenia zaległych faktur nie zostanie wykonana.......proszę pomóżcie mi leczyć tego walecznego chłopaka. Guciu ma 30 lat......ma jeszcze życie przed sobą....

20 Lutego 2024, 15:16
Kochani ja już staje się bezsilna....

Ja już się poddaje...  zaczynam mieć ogromne długi w związku z leczeniem Gucia..... poprzednia zbiórka rozliczona .... a tu już prawie kolejne 10 tyś długu..... a to nie koniec....

Gucia czeka poważna operacja na zatoki. Lata zaniedbań doprowadziły do tego. Nikt mi nie zoperuje Gucia mając tak ogromny już dług a to go bardzo boli.... wysięk z nosa jest śmierdzący...... antybiotyki nie działają. Ból niesamowity.....

Niektórzy piszą pi na fb po udostępnieniu zbiórki  "chciałaś konia to go lecz" "do roboty się weź" "dobij go" "wywieź do rzeźni"...

Jestem już zmęczona psychicznie i nie tylko..... bo ciągle walcze o nie całymi dniami opiekuje pracując na infolinii dodatkowo a moja wypłata z infolinii idzie na dzierżawe obiektu .... i praktycznie nic nie zostaje. 

Ostatnio weszłam do sklepu po karme dla kotów...ludzie spojrzeli się na mnie jak bezdomna..... bo fakt jestem codziennie ubrudzona bo ciężko tu pracuje...... baedzo ciężko....

Pracę fizyczną bym zniosła ale psychicznie już siadam bo nie wiem skąd brać na ich leczenie czy utrzymanie.. ...... 

Nie mogę poddać Gucia operacji mając takie zobowiązanie u weterynarza....

19 Lutego 2024, 11:42
Kochani...

Dzisiaj u Gucia ponownie jest weterynarz ..... jego leczenie jest bardzo kosztowne a długi coraz większe. Na chwile obecną dług za leczenie Gucia przekroczył 5 tyś zł..... dzisiejszej wizyty jeszcze nie licze. Jestem bezsilna. Bez Was nie sam rady.... to jest niemożliwe. Dojdzie do tego, że tak jak kiedyś weterynarz chciał zapłate z góry za leczenie..... ja już nie daje rady.... psychicznie jestem wykończona. 

05 Lutego 2024, 21:56
Wciąż walczymy ale wygrywamy tą walke!

Kochani o Gucia wciąż walczymy. Gucio ma zapalenie żył..... dzisiaj miał przykładane pijawki.... 

Taki malutki organizm o tyle złego się zadziało.... ale walczymy!

31 Stycznia 2024, 08:01
Kochani...

Kochani Gucio jest wciąż diagnozowany.... 

Kolejne faktury kolejne długi Błagam Was...   

29 Stycznia 2024, 07:50
Kochani...

Gucio dzisiaj ma badanie usg wątroby..... i wprowadzone nowe leki do leczenia. 

Walcze o każdy jego oddech aby mógł jak najdłużej cieszyć się życiem ale bez Was nie dam rady go leczyć. Każda wizyta weterynarza generuje coraz większe długi.... Kochani proszę....oprócz Gucia mam inne chore konie.....

Błagam pomóżcie....

24 Stycznia 2024, 22:02
Kochani...

Jutro znowu u Gucia jest weterynarz......kolejne faktury....proszę Was pomóżcie mi leczyć te maleństwo, które ma tyle chęci do życia....... 

Kochani, Gucio cały czas jest pod ścisłą kontrolą weterynarzy... Gucio przyjechał do nas w zeszłym roku. Ma poważną anemie a jego wątroba jest w fatalnym stanie. 

Gucio to maleńki kucyk o ogromnym serduszku. Ponad miesiąc przyjmuje kroplówki, leki, suplementy, które mają na celu regeneracje wątroby. Gucio ma zęby w stanie fatalnym wymaga systematycznych kontroli oraz korekcji. Rachunki za leczenie Gucia są ogromne, ale czy jego życie ma cenę...

Gdy wchodzę do stajni i widzę, że Gucio stoi, że nie muszę go podnosić jest to miód na moje serce. Gucio cichutko rży, aby tylko podejść do niego, pogłaskać, wymiziać. Czuje się już bezpiecznie i kochany ❤️

Dziękuje, że dzięki Wam mogę leczyć to maleństwo!

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
5 aktualnych zbiórek
218 zakończonych zbiórek
Wsparło 408 osób
6 000 zł (62,5%)
Adopcje