Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
kochani ogierek bez oczka właśnie wyruszył od handlarza. 💞💓💖 Dziękujemy za jego życie.
KKochani na stronie Fundacji Kucykowo śledź ie losy szczęścia a 💗❣️💖
Cała dokumentacja zostanie załączona maksymalnie do niedzieli. Do Kucykowa ogierek zjeździe w sobotę 💞
"Maluszek" wszedł do Kucykowe go stada ❣️
Bezimienny, dwuletni ogier bez oka. Niepotrzebny, niechciany, skazany! Skazany na rzeź, bo się popsuł. Kolejne końskie dziecko do ocalenia. Kolejny kaleki koń, walczy o życie. Dwuletni ogier oddany do handlarza, bo się "popsuł". Ogromne cierpienie utraty oczka już za nim, ale cierpienie w rzeźni przed nim. Możemy, to zmienić! Możemy ocalić skrzywdzone życie.
Ogierek stał u handlarza z dwoma końskim staruszkami i klaczą z dzieckiem. Jego towarzysze, zostali wykupieni. Został tylko on i znowu okazał się niechciany. Dzięki cudownej osobie, która walczyła o niego z całych sił, udało się znaleźć domek dla Spajkiego. Spajki jest wałaszkiem, również bez oczka. Czy to przypadek? Czy to przeznaczenie? Dwa jednookie konie z wyrokiem. Spajkuś miał, to szczęście, że został wykupiony z rąk handlarzy. Obecnie przebywa w klinice, jest po operacji usunięcia resztek oka. Dzięki temu, że Spajkusiowi udało znaleźć się domek, zwolnił miejsce w Kucysiowie.
Na ogierka zapadł wyrok. Komu potrzebny koń bez oka? Kto zechce kalekiego ogiera? Dla większości to problem. Próbujemy! Próbujemy, bo to jedyna jego szansa na życie. Drugiej nie będzie. Spośród tysięcy koni, wyjeżdżających na rzeź każdego roku, to właśnie on ma szansę ocalić swe życie. Czy jemu się uda? Czy zasługuje na życie? Według nas tak! Życie dopiero rozpoczęte, a już skreślone. Za podłe życie, jakie wiódł. Za cierpienie, jakie przeszedł. Za to, że jest! Jest, żyje, czuje i kocha! Dopóki nie zgasła ostatnia iskra nadziei - walczymy!
Handlarz przelicza ciało ogierka na kilogramy, bo dla niego, liczy się tylko pieniądz. Jego życie warte jest 8 tysięcy. Potrzebne również pieniądze na transport 2 tys. oraz kastracja wraz z pierwszą diagnostyką oczka ok. 2 tys. Czasu mało! Dwa tygodnie i ani dnia dłużej. Nikt nie będzie utrzymywać darmozjada, bo przecież, to tylko mięso. Prosimy, pomóżcie ocalić to młode życie. Pomóżcie odwrócić przeznaczenie. Ogierek ma jedną szansę na kilka tysięcy! Walczymy! Drugiej szansy nie będzie! Z góry dziękujemy, za każde wsparcie z Waszej strony.
Ładuję...