Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy!
Dzięki Waszej pomocy Cobra zostałą:
-przebadana
-odrobaczona
-odpchlona
- zaszczepiona
- wykastrowawa
TERAZ SZUKA DOMU, KTÓRY ZNA POTRZEBY RASY!
Nie jest ozdobą ogródka, jest psem pracującym i szukamy dla niej ludzi, którzy będą o tym pamiętali.
Kolejny nieudany prezent...
Dorosła córka uznała, że najlepszym prezentem dla starszych rodziców będzie szczeniak - suczka jednej z najbardziej wymagających, pracujących ras - owczarka belgijskiego. Idealna ozdoba ogródka, no bo przecież co więcej psu do szczęścia potrzeba? Ogród wystarczy.
No nie wystarczy. Suczka na podwórku się nudziła więc zaczęła przeskakiwać płot i na własną łapę poznawać świat. Czy to skłoniło właścicieli do pracy z psem? NIE. UWIĄZALI PSA NA ŁAŃCUCHU.
Dwuletnia suczka pragnąca pracy umysłowej uwiązana przy budzie na łańcuchu... Starsi ludzie nie dawali sobie z nią rady. Zaczęli więc szukać dla niej domu. Zasugerowałyśmy, że przed oddaniem psa warto zrobić kastrację by nie służyła jako maszynka do robienia pieniędzy. Ale właścicielom było to obojętne. "Może iść na rozmnażanie" odparli. Ważne było to, żeby nowy dom rzucał psu zabawkę i żeby sunia ganiała za laserem...
Jeszcze wtedy nie rozumiałyśmy, skąd takie podejście. Nie chciałyśmy się "pakować" w psa właścicielskiego, gdy tyle bezdomnych czeka na ulicy, ale czułyśmy, że ona dobrze nie trafi... Przyjechała więc do nas nie wiedząc co się dzieje, z ulubioną zabawką w pyszczku... Okazało się, że to dwuletnie psie dziecko już w zeszłym roku miało szczeniaki. Maluchy zostały rozdane i mamy nadzieję, że trafiły do lepszych opiekunów niż ich mama. Teraz znów suczka była w ciąży. Piszemy "była", bo nie mogłyśmy pozwolić na, to by na świat przyszły niechciane życia.
Cobra, bo tak na imię tej pięknej suni, przeszła już kastrację aborcyjną. Teraz dochodzi do siebie. Zależy nam przede wszystkim, by szybko przygotować sunię do adopcji. Mamy nadzieję, że znajdą się ludzie gotowi dać jej dobry dom znający potrzeby "belgów", gotowi na wyzwania i fajną współpracę z psem. Zwierzę to nie prezent. Dla NIKOGO. Nie wiem co jest gorsze; rodzice dający żywy prezent dziecku czy dorosłe dziecko obdarowujące takim prezentem rodzica?
Adopcja/ kupno psa powinno być świadomym działaniem przyszłego właściciela, całej rodziny. PROSIMY, POMÓŻCIE NAM NAPRAWIĆ LOS TEJ PSINY, POMÓŻCIE NAM PRZYGOTOWAĆ JĄ DO ADOPCJI.
Ładuję...