Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
I kolejny zwierzak, któremu podarowaliście życie. Dziękujemy z całego serca za ratunek. Przed Wami młodziutki Ikar. Teraz czeka go kwarantanna, wizyta kowala i diagnostyka weterynaryjna. Jeśli nie będzie przeciwwskazań, po jej zakończeniu będzie się rozglądał za dobrym domem.
Jeśli jesteś zainteresowany adopcją konia, zadzwoń do Michała pod numer 506 349 596, oprócz Ikara inne konie czekają na swoich opiekunów.
Tradycyjnie już, zapraszamy na film z Ikarem.
Więcej: https://fundacjabenek.pl/ikar/
----------
ZWIERZAKOBUS DLA BENKOWA
PROSIMY KLIKNIJ I DAJ GŁOS
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/zwierzakobusbenek
a potem koniecznie udostępnij naszą prośbę!
Bardzo prosimy o pomoc dla Ikara, kolejnego terminu nie będzie. To ostatnia szansa by mu pomóc.
Wiesz, jak to jest znaleźć się w oborze handlarza? W jednej chwili tracisz wszystko, co kiedykolwiek było dla ciebie ważne. Znika dom, dobrze znane miejsca i zapachy. Znikają twoi przyjaciele. Znika miejsce, które było twoim światem. Tracisz wszystko, nawet imię. Bo tu gdzie jesteś, nikogo nie interesuje ani twoja historia, ani jak się nazywasz. Nie ma to znaczenia.
Stajesz uwiązany wrzynającą się w skórę liną. I czekasz. Najpierw na jedzenie, którego dostaniesz więcej, niż będziesz w stanie przejeść. Potem czekasz, by wyjść z obory, w której cię tuczą. W międzyczasie obserwujesz, jak kolejno znikają twoi towarzysze niedoli. Aż w końcu nadchodzi ten dzień, gdy odwiążą właśnie twoją linę. W lepki jesienną wilgocią wieczór batami zostajesz zagoniony do ciężarówki wiozącej takie jak ty, na rzeź. Będziesz miał szczęście, gdy śmierć czeka cię niedaleko i nie będą cię wieźć tysiące kilometrów do zagranicznej ubojni. Tak, będziesz miał szczęście wtedy, choć i tak cię zabiją…
Oto Ikar. Ma tylko 2 lata. Jest jeszcze dzieckiem, ale w ocenie ludzi urodził się nie taki, jak powinien. Ma wadę budowy. Nigdy nie będzie w pełni zdrowym koniem, nie nadaje się też do hodowli. Po kilku tygodniach opasania na mięso teraz zbliża się jego dzień wyjazdu do rzeźni.
Nie udało się spłacić Ikara w pierwszy terminie, dostaliśmy kilka dodatkowych dni ale już we wtorek, 23 listopada musimy się rozliczyć. Prosimy o pomoc. Ikar bardzo chce żyć.
Prosimy, pomóżcie go wykupić. Ikar, jak każdy koń, jest cudem, a nie błędem natury, którego trzeba się pozbyć. Nie ma czasu do stracenia, bo gdy Ikar zostanie odwiązany od swojego żłobu, nie będzie już odwrotu.
Zbiórka obejmuje wykup, transport, diagnostykę i profilaktykę weterynaryjną, niebędne wizyty kowala, a także 3-miesięczne utrzymanie i prowizję portalu.
Ładuję...