Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy ❤️🥰🥰
Wspólnymi siłami udało się zakupić kontener, który służy jako izolatka dla zwierząt z chorobami zakaźnymi (u psów min. parwowirozą, nosówką, u kotów panleukopenią).
Chore zwierzęta muszą być bezwzględnie odizolowane, żeby nie zarażać innych.
W kontenerze podłączyliśmy już prąd, jest światło i ciepło więc zwierzaki będą mogły spokojnie dochodzić do siebie. :) A my będziemy walczyć o ich życie. ❤️ Dziękujemy Wam z całego serca ❤️
Co ma zrobić bezbronna psia mama porzucona z dziećmi przy ruchliwej trasie?
Znajduje dzieciom jedzenie, pilnuje ile się da by dzieci nie zginęły pod kołami... Miała dwoje dzieci, dziś ma już tylko jedno. Nie udało się drugiego upilnować. Dlatego jak oka w głowie pilnuje tego, który został... Bacznie obserwuje każdy nasz ruch...
Miała szczęście, że nasze wolontariuszki przejeżdżały akurat tamtą trasą. Mama i jej szczeniak z licznymi pchłami, kleszczami i ranami trafili pod nasze skrzydła.
To druga rodzinka, która trafiła do nas w ostatnim czasie. Pierwszą była Klusia i jej dzieci, które urodziła w norze.
Między innymi właśnie dla takich mam z dziećmi potrzebujemy kontenera, w którym spokojnie będą mogły dość do siebie, w ciepłym, suchym miejscu...❤️
Dlatego bardzo prosimy Cię o wsparcie zbiórki na kontener. Ona trwa już od zimy, którą cudem przetrwaliśmy. Ale potrzeba nadal jest, pomóż nam ją zrealizować ❤️
Walczyliśmy o życie Kostka cały czas, ciągłe leki, kroplówki, podtykanie pod nos jedzenia by cokolwiek zjadł... :(
I są tego rezultaty! Kostek ma się lepiej, dużo je, pije, wciąż dostaje leki. Ma ogromną wolę życia ❤️
Tylko te nasze faktury psują nam humor... Leczenie i karma kosztują :(
Bez Was nie damy rady, to jeszcze nie koniec leczenia. :(
Alarm! Nie mamy gdzie umieszczać chorych zwierząt! Mrozy nie odpuszczają, bezdomność niestety też nie. Zwierzęta chore, po zabiegach, a także niedożywione, które najgorzej znoszą zimno, potrzebują miejsca, w którym będą mogły wydobrzeć. Nasz garaż przerobiony na szpital już nie zmieści nawet jednego zwierzaka. Robimy, co możemy, by wynagrodzić im napotkane krzywdy...
Żeby ratować kolejne bidy, potrzebujemy kontenera, który będzie można ogrzewać. Zwierzaki w cieple dochodzą do siebie dużo szybciej. Odsypiają tułaczkę, regenerują się. Błagamy Was o wsparcie zbiórki na kontener dla tych najbardziej poszkodowanych zwierząt.
Tylko w ciągu ostatnich dni przyjęliśmy na swój pokład 16 zwierząt! Z czego połowa wymagała opieki w naszym szpitalu-garażu.
Chcemy pomagać więcej zwłaszcza tym, które tego najbardziej potrzebują. Czy możemy na was liczyć?
Ładuję...