Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nie poznacie go, tak się zmienił! Dzięki Waszemu wsparciu Henio to zupełnie inny pies. W dodatku znalazł kochający dom, gdzie dochodzi do siebie. Jego nowi opiekunki przejęli na siebie dalszą opiekę nad Heniem, kontrole i leczenie. Dziękujemy za Waszą pomoc!
Kwota zbiórki została podniesiona. Oto dlaczego.
Lekarze wlczyli z potężnym stanem zapalnym, który sięgał kości. W końcu stan kończyny poprawił się na tyle, że Henio mógł przejść operację.
To był trudny zabieg. Połączenie stawy w jedną całość wymagało olbrzymiej precyzji. Spójrzcie na zdjęcia RTG.
Niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem. W zoperowanej łapie doszło do zapalenia pozabiegowego. Wystąpił fatalny obrzęk.
Z okolicy implantu pobrano wymaz na posiew.
Skąd wziął się taki obrzęk? Henio trafił do nas ze złamaniem otwartym, z którym chodził bardzo długo.
Choć wydaje się to niemożliwe, obciążał strzaskaną łapę, opierając się na nadgarstku.
Spowodowało to nie tylko paskudne zakażenie, ale także przykurcz ścięgien i utrwalenie nieprawidłowo ułożonych kości.
OPERACJA BYŁA SKOMPLIKOWANA I TRUDNA. WYMAGAŁA SIŁOWEGO UŁOŻENIA KOŚCI W POZYCJI ANATOMICZNEJ I NACIĄGNIĘCIA ŚCIĘGIEN.
TO BARDZO INWAZYJNY ZABIEG, PRZEPROWADZONY PO DŁUGIM CZASIE OD URAZU I NIESPRZYJAJĄCYCH WARUNKACH (ryzyko infekcji).
Po ponad tygodniu leczenia łapka wygląda znacznie lepiej
ALE WALKA SIĘ NIE SKOŃCZYŁA, A DO OPERACJI JEST JESZCZE DRUGA ŁAPA. BŁAGAMY O POMOC.
Ciężka operacja, obrzęk, stan zapalny, ból, hirudoterapia. I pierwsze faktury.
Nie wiemy, co powiedzieć. Naprawdę. Ogarnia nas złość z bezsilności wobec tak bezsensownego cierpienia.
❗️ NA PRZEDNIEJ ŁAPIE RANA ODSŁANIAJĄCA KOŚĆ - klinicznie traktowana jak złamanie otwarte, a wynikająca z uszkodzenia nadgarstka i długotrwałego chodzenia na niesprawnej kończynie.
❗️ TYLNA ŁAPA PO STARYM, PSKUDNYM WIELOODŁAMOWYM ZŁAMANIU, KTÓRE SAMO SIĘ ZRASTAŁO - oczywiście nieprawidłowo.
❗️ RANA ZAINFEKOWANA, OBRZĘK, ZAKAŻENIE WCHODZĄCE W KOŚĆ.
Ile czasu trwała jego gehenna? Jak długo cierpiał? W bezdomności, w osamotnieniu, w głodzie, w chłodzie, w strachu.
Człowieka się boi, a jednocześnie łaknie jego bliskości. Ręce niosące pomoc odpycha, dystansując je uderzeniami pyszczka. CIERPI, JEST BARDZO BÓLOWY, ZNISZCZONY I ZMĘCZONY. A nas krew zalewa. CZŁOWIEK POZWOLIŁ MU PRZYJŚĆ NA ŚWIAT I SKAZAŁ NA LATA KOSZMARU, SAMOTNOŚCI I PONIEWIERKI. Nie tak powinno być!
Psiak dostał na imię HENIO. Czekają go CO NAJMNIEJ 2 OPERACJE, ALE ZANIM BĘDZIE MOŻNA JE ZROBIĆ, TRZEBA ZAGOIĆ RANY I POKONAĆ INFEKCJĘ. Czekają go tygodnie walki - ciężkiej dla niego, kosztownej dla nas.
BŁAGAMY WAS O POMOC. Zbiórki idą różnie, a ten pies przeżył piekło. PRZYWRÓĆMY MU GODNOŚĆ I PODARUJMY ŻYCIE BEZ BÓLU I STRACHU!
Ładuję...