Koszmar sylwestrowej nocy i skowyt bólu...

Wsparło 301 osób
8 900 zł (63,57%)

Rozpoczęcie: 9 Stycznia 2020

Zakończenie: 31 Stycznia 2020

Godzina: 23:59

Po długiej i ciężkiej walce udało się ocalić łapę Tropa.


Sytuacja była bardzo dramatyczna, w tę Sylwestrową noc rozgrywały się losy psa, który o mało nie stracił życia dzięki decyzji jaką podjęła jego opiekunka.
Osoba ta chciała skazać Tropa na śmierć ponieważ nie widziała możliwości opiekowania się zwierzęciem, które będzie miało 3- łapy.

Gdyby nie szybka reakcja ludzi, którzy zawieźli psa do jedynego gabinetu weterynaryjnego, który zgodził się udzielić psu pomocy o tak późnej porze, Trop już by nie żył.

To Oni powiadomili naszą Fundację i poprosili opiekunkę psa o podpisanie dokumentów zrzeczenia się praw do niego. To Oni również pojechali z Tropem do Krakowa aby umieścić go w całodobowej klinice.

Od tej pory rozpoczął się wyścig z czasem. Lecznica na podstawie zdjęć RTG oceniła szansę na uratowanie łapy Tropa, a były one spore.

Amputować zawsze można- powiedział dużurujący lekarz ale my najpierw zawalczymy.

Pierwsza z dwóch operacji jakie przeszdł pies bardzo dobrze wróżyła, Trop zaczynał odzyskiwać  rezon a nawet lekko podpierał się "naprawianą" łapą.

Po drugiej operacji pies wraz z zaleceniami został wypisany z kliniki i przetransportowany do hoteliku.

Po miesięcznym pobycie w hotelu, Trop został adoptowany, i to już  szczęśliwy koniec tej Sylwestrowej nocy. 

Dziękujemy za wsparcie, dzięki niemu mogliśmy opłacić faktury za leczenie Tropa. Środki ze zbiórki zostały w całości wykorzystane na ten cel.

 

 



Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
25 zakończonych zbiórek
Wsparło 301 osób
8 900 zł (63,57%)