Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mimo, że życie Mańka uratowaliśmy to nie ma on szczęścia - znalazł nowy dom, ale tylko na chwilę..
ponownie szukamy domku dla Mańka.
Maniek 1 lipca był w Warszawie na konsultacji nefrologicznej. Pani doktor, która zapoznała się z histroią jego leczenia, pobrała mocz oraz krew do badania, a także zrobiła USG jamy brzusznej, stwierdziła, że Maniek cierpni na przewlekłe zapalnie pęcherza moczowego, które jest spowodowane obecnością dwóch bakterii opornych na antybiotyki. Jedynym rozwiązaniem jest podanie mu autoszczepionki, która jest już dla Mańka przygotowywana. Niestety czeka się na nią do 3 tygodni. Maniek przyjmuje leki przeciwbólowe, rozkurczowe i antybiotyk oraz leki zakwaszające mocz a także działające osłonowo na ścianę pęcherza moczowego. Maniek ma dni kiedy czuje się bardzo dobrze , chce się bawić i dopisuje mu apetyt, a są dni kiedy czuje się bardzo źle, ma krwiomocz i cały czas kroplekuje. Jest to dla niego bolesne. Na szczęście Maniek się nie poddaje, bardzo chcę wygrać tą walke. Czekamy niecierpliwie aż dotrze do Nas autoszczepionka .
To od Was zależy życie Mańka. Prosimy, pomóżcie nam w tej walce!
Maniuś potrzebuje pilnej konsultacji nefrologicznej, przeprowadzonej w Warszawie. Aby ta mogła się odbyć, musimy uzbierać kwotę, która pokryje koszty wizyty oraz dalszego leczenia.
Zacznijmy od początku: Maniek trafił pod naszą opiekę w lutym bieżącego roku. Jego stan był krytyczny, wszystko wskazywało na to, że brał udział w wypadku komunikacyjnym. Jego temperatura była niemierzalna, był odwodniony, tylna łapka była w fatalnym stanie, miał problem z oddawaniem moczu ze względu na rozległe rany zachodzące na odbyt. Maniek wykazał się ogromną siłą walki o życie, mimo rozległych urazów i długotrwałego leczenia nie poddał się. Dlatego teraz my musimy zadbać o to, aby jego cierpienie i walka nie poszły na marne! Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by uratować łapkę Mańka, no i udało się! Łapka jest zdrowa, lecz niestety powracają problemy z krwiomoczem oraz oddawaniem moczu, w efekcie kociak niewyobrażalnie cierpi. Przez długotrwałe leczenie Maniuś przyjmował mnóstwo antybiotyków, aktualnie walczymy z bakterią pęcherza. Maniuś zaczął gorączkować… Martwimy się, że jego nerki nie wytrzymają dalszego tego typu leczenia, dlatego Maniuś wymaga PILNEJ specjalistycznej konsultacji nefrologicznej, która niestety wiąże się ze sporymi kosztami.
Maniek nadal walczy, nie poddaje się, ale bez Waszej i naszej pomocy nie ma szans. Jego silny charakter i wola życia bardzo mu pomagają. To młody około 5-letni kot, całe życie przed nim. Błagamy, nie pozwólcie by dotychczasowa walka i cierpienie poszły na marne! Bardzo dziękujemy za każdą darowiznę, każda kwota ma znaczenie. Konsultacja w Warszawie już 01.07.2019!
Ładuję...