Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety białaczka pokonała Grobka :( w ciągu dwóch tygodni guzy przerzuciły się na płuca i kocurek odszedł 😔
Zgłoszenie z dnia 23.05: po cmentarzu biega wychudzony kot z prawdopodobnie złamaną łapą... Nie daje się złapać.
Wieczorem 24 maja pojechałyśmy na miejsce z klatką żywołapką. Kot na miejscu był, ale klatkę miał w "nosie".
Bardzo nieudolnie uciekał wciąż podwijając łapkę i obijając się o groby, aż w końcu wbiegł do jednego z nich przez szczelinę (oczywiście grób był pusty). Nie było opcji, żeby wyszedł stamtąd o własnych siłach dlatego zdecydowałyśmy zakupić siatkę na ryby.
Kochani, cała akcja trwała kilka godzin i uwierzcie nie była łatwa... Byłyśmy całe podrapane od kamieni i brudne. Kota udało się wyciągnąć po wieeelu próbach. Trafił do kliniki weterynaryjnej, gdzie prowadzone są badania i diagnostyka. Wiemy, że kot Grobek wzbudził w Was wiele emocji i dużo osób przejęło się jego losem dlatego BŁAGAMY o chociaż drobne wpłaty...
Długi rosną, a ceny w klinice są ogromne. Całościową kwotę dodamy, gdy będzie wiadomo co z łapą Grobka, ale na pewno będzie to kilka tysięcy złotych 🥺 BARDZO PROSIMY O WSPARCIE‼️
Ładuję...