Koteczka Sonia została rozszarpana przez psy. Ślicznotka potrzebuje pomocy!

Biedna kicia ma rozszarpany brzuszek, łapkę i całą wewnętrzną stronę biodra. Widok zwierzęcia jest okropny, zdjęcia kici nie są dla osób o słabych nerwach. Niestety z bezdomnymi zwierzętami często się tak dzieje – stada wygłodniałych psów okaleczają bezbronne koty, inne zwierzaki wpadają pod koła rozpędzonych samochodów, jeszcze inne są krzywdzone przez ludzi... Tyle zagrożeń czyha na pieski i kotki na ulicach.

Sonia została zoperowana, dzielnie zniosła kilka przeszczepów skóry. Podczas ostatniej operacji trzeba było przyszyć ogonek do gołego fragmentu biodra. Lekarze dzielnie i z ogromnym oddaniem walczą o kicię, dbają o to, by skóra nie była za bardzo naciągnięta – brakuje naprawdę sporych fragmentów.

Po wszystkich interwencjach chirurgicznych zaczęło brakować skóry, dlatego – niestety – trzeba było poświęcić ogonek na rzecz kolejnej operacji przeszczepu. Na szczęście większość fragmentów skóry dobrze się goi. Wszystko, co robią lekarze, to pracochłonne, skomplikowane i żmudne procesy, które wymagają ogromnej cierpliwości i uwagi.

Najbardziej problematyczny fragment to biodro, na które przeszczepiono skórę z ogonka. Jeżeli kolano pozostawałoby bez skóry dłuższy czas, kotka mogłaby stracić możliwość zginania łapki z powodu obszernych blizn. Operacja przeszczepu przebiegła pomyślnie, czekamy aż wszystko się zagoi. Sonia to przytulaśna, aktywna i ruchliwa kicia, która baaaaardzo prosi Was o pomoc. W swoim kocim języku apeluje: jestem taka dobra i delikatna, dajcie mi szansę, abym mogła cieszyć się życiem!

Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o pomoc w leczeniu Sonii, która została pogryziona przez psy.