Kotki z Golic potrzebują wsparcia!

W dniach 4 i 6 lipca Toz Gorzów Wlkp. Podjął interwencje dotyczącą zgłoszenia około 20 kotów w stanie rażącego zaniedbania, ponieważ gmina nie zareagowała na wcześniejsze prośby osób zgłaszających i opisujących sytuacje.

Gdy nasi inspektorzy pojawili się na miejscu zostali otoczeni przez sporą ilość kotów, które były przeraźliwie wychudzone, zakatarzone, z zaropiałymi oczami, głodne i ze zmianami skórnymi. Z przeprowadzonego wywiadu dowiedzieliśmy się, że około 2 lata temu całą sytuację zapoczątkowała ilość dwóch niewysterylizowanych i wypuszczonych kotek przez jedną z rodzin zamieszkujących w bloku. W tej chwili na posesji znajdowało się 7 małych kociąt z miotu z tego roku i następne kotki w ciąży.

Podjęliśmy decyzje o natychmiastowym odbiorze wszystkich kocich maluchów wraz z kotkami oraz wszystkich dorosłych kotów, które wymagały pomocy lekarskiej w trybie pilnym. Po wstępnej profilaktyce wiemy już, ze waga kotów to niespełna 3 kg i bardzo duże niedożywienie, co niestety ma znaczący wpływ na wykonanie zabiegów kastracji/ sterylizacji. Koty muszą zostać najpierw odpowiednio wyleczone, a następnie dopiero poddane zabiegom. Sytuacja z którą się spotkaliśmy jest przykładem tego, jak mocny wpływ na życie kocie ma świadomość wykonywania zabiegów sterylizacji.

Wszystkie te koty, a szczególnie jedna mała kotka, która walczy o swoje oczko, które prawdopodobnie straci w skutek nieudzielenia jej pomocy w odpowiednim momencie są przykładem obojętności i znieczulicy. Taka ilość kociaków wymaga sporej ilości karmy i żwirków. Jeśli ktoś byłby chętny nas wspomóc, bardzo prosimy, przyjmiemy każdy rodzaj pomocy.

Zrobimy wszystko, aby każdy z tych kociaków nigdy więcej nie zaznał już głodu ani cierpienia, a możemy realizować taką pomoc między innymi dzięki bardzo szybkiej reakcji i wsparciu przez Stowarzyszenie Szarik Słubice, które zapewniło miejsce i pomoc dla kociej sporej rodziny. Dziewczyny - dziękujemy za odzew, wsparcie i opiekę. Waszej pracy nie da się opisać w słowach 👏

Mamy nadzieje, że uda nam się również współpracować z osobami prywatnymi, a są takie Anioły wśród nas, które również zdecydowanie i szybko udzieliły miejsca, pomocy i wsparcia. My ze swojej strony bardzo prosimy, nie bądźcie obojętni na cierpienie zwierząt i reagujcie.