Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Skoda ma się dobrze, miała usuniętą gałkę oczną i póki co przebywa w lecznicy na leczeniu farmakologicznym. Wkrótce pojedzie do swojego nowego domu. Dziękujemy Wam za wsparcie!
Wolontariuszy wezwała kobieta, która przechodziła obok porzuconej studzienki. Kiedy wolontariusze razem z innymi ratownikami wydostali kotka z głębokości ponad 7 metrów, nie wierzyli własnym oczom. To, co zobaczyli, wstrząsnęło nimi, ponieważ nigdy w życiu nie ratowali zwierzaka w tak opłakanym stanie. To był żywy trup. Sami możecie to zresztą zobaczyć na zdjęciach, które załączamy... A my nie mamy nic do dodania...
Skoda trafił do lecznicy z temperaturą 40,5˚ C. Koszmarny stan zapalny spowodowany urazami, rany oblepione madami, które w jego ciałku wyryły już swoje korytarze. Jedno oczko będzie na pewno do usunięcia, kotek ma przebity łepek. Kiciuś strasznie płakał z bólu, robaki zjadały go żywcem od środka. Weterynarze przemyli mu rany, oczyścili ze wszelakiego robactwa i ropy, codziennie zmieniane są opatrunki.
Kotek otrzymuje również niezbędne leki, aby jego stan mógł się ustabilizować.
Kochani, nie zostawiajcie nas samych z tym ogromnym nieszczęściem. Ten kotek potrzebuje Waszej pomocy, on po prostu może umrzeć. Okażmy miłosierdzie i pomóżmy temu biedaczysku przeżyć i cieszyć się długimi latami w szczęściu... Każda pomoc jest ważna w tej sytuacji.
Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o wsparcie finansowe w leczeniu kota Skody, którego spotkało prawdziwe nieszczęście.
Ładuję...