Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Koteczek chodzi, a nawet biega, jest bardzo radosny. Przebywa w domu tymczasowym u Patrycji. Są pewne perspektywy na domek stały, ale Patrycja bardzo ostrożnie przeprowadza selekcję pod kątem przyszłych opiekunów, jako że rokowania na przyszłość wciąż nie są pewne. Doktor nie wyklucza konieczności interwencji chirurgicznej, ale czekamy, aż szkielet się w pełni rozwinie i ukonstytuuje. Nadal spłacamy długi za drogie leczenie i hospitalizacje kocurka z okresu powypadkowego, więc tym bardziej wdzięczni jesteśmy za każde wsparcie!
Kiedy jest się w punkcie, gdy nie ma już z czego płacic kolejnych faktur, dzwoni telefon. Jeden z takich, których nie można odłożyć, nie pomagając. Ludzie, jadąc drogą, ujrzeli na środku jezdni maleńką brudną kulkę, która okazała się być kocięciem. Wychłodoznym do granic możliwości, tak, aż nie był w stanie miauczć. W gabinecie okazało się, że połamane są obydwie tylne kończyny. W zasadzie nie było się nad czym zastanawiać, jak nie pomóc?... Koteczek był tak osłabiony, że ludzie, którzy go uratowali, bali się, jadąc z nim, że umarł, bo stawał się nieruchomy i nie wydawał żadnych dźwięków. Owinęli go kocykiem i jechali jak najszybciej do kliniki. W klinice okazało się, że koteczek jest bardzo zanemizowany. Miał być operowany od razu, ale lekarzy weterynarii ortopeda sytwierdził, że parametry koteńka są bardzo niepokojące i nie można wykonać zabiegu, dopóki jego stan nie będzie stabilny.
Z dnia na dzień koteczek odzyskiwał siły i radość życia, ale parametry wciąż były słabe. Miesiąc hospitalizacji pociągnął za sobą olbrzymie kości, a operacja ortopedyczna zapowiada kolejne. Nie wiem, jak podołamy, bo są to koszty, które nas przerastają.
Bardzo prosimy, a nawet błagamy o pomoc, bo pokrycie tak olbrzymich kosztów weterynaryjnych, zwłaszcza w przypadku kotka, który jeszcze musi być operowany i rehabilitowany jest poza naszym zasięgiem. Koszty juz do tej pory wyniosły blisko 4 tys. zł! Każda złotówka to wielki dar, prosimy o wszeką pomoc!
Ładuję...