Porzucony na pastwę losu Rysiek walczy o powrót do zdrowia...

Zbiórka zakończona
Wsparło 16 osób
918 zł (61,2%)

Rozpoczęcie: 2 Grudnia 2023

Zakończenie: 15 Stycznia 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
20 Grudnia 2023, 23:40
Nasz Rysiek jest po kolejnej kontroli u weterynarza...

Nasz Rysiek jest po kolejnej kontroli u weterynarza... Część objawów dalej nie odpuszcza... Albo ma infekcję albo po prostu coś jest w nosie... Póki co ma inhalacje, ale jeśli to nie przejdzie do piątku, to będziemy go usypiać, by sprawdzić to dokładnie... Ten kot jest już naprawdę tak biedny i tak umordowany... Cały czas w kołnierzu i ciągłe wizyty w gabinecie... Mamy nadzieję, że zbliżamy się już jednak do końca i Rysiek w końcu będzie mógł cieszyć się beztroskim kocim życiem. Trzymajcie kciuki!


Gdyby ktoś chciał dorzucić się do jego skarpety, to podajemy link do zbiórki i nr konta - za każdą pomoc bardzo dziękujemy!

O porzuceniach niestety słyszymy często, choć w głowach nam się nie mieści, jak zdanego na nas zwierzaka można wywalić jak śmieć. Taki los spotkał Rysia, cudownego kocura, który został porzucony przez "właścicieli", gdyż... kupili sobie nowego, rasowego kota... BRAK NAM SŁÓW! Najpierw Rysiek mieszkał na klatce schodowej, ale docelowo wylądował na ulicy...

Dostaliśmy prośbę o to, by mu pomóc. Mimo że jest ciężko, to wiedzieliśmy, że w okolicy od dłuższego czasu nikt kto mógł się nim zaopiekować, nie zainteresował się tą sprawą, a zbliżająca się zima dla totalnie domowego kota, to jak wyrok...

Szybko okazało się także, że jego stan nie jest zbyt dobry. Rysiek bowiem trafił do nas ze świerzbem usznym, a także zaawansowanym pchlim zapaleniem skóry, w efekcie którego na jego grzbiecie pojawiły się przerzedzenia i hot spoty. Zmiany te poza widocznymi ranami były bardzo uciążliwe - bolesne i powodujące mocny świąd. Na szczęście dzięki wprowadzonemu leczeniu rany już nieco przyschły, a uszy są już w nieco lepszym stanie.

Niestety leczenie obecnie jest bardzo kosztowne - wystawiono już FV na kilkaset złotych, a to dopiero początek. Przed Rysiem po zakończeniu leczenia jeszcze szczepienia, chipowanie, a także kastracja.

Wiemy, że prosimy o wiele, ale może zechcecie nam pomóc? W imieniu Ryśka bardzo Wam dziękujemy!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
1 aktualna zbiórka
117 zakończonych zbiórek
Wsparło 16 osób
918 zł (61,2%)