Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Sawyer miał ogromne szczęście - nie umarł na ulicy albo w rowie z uszkodzonymi trzema łapkami, trafił na cudownych ludzi, później na super specjalistów w lecznicy, a teraz ma domek tymczasowy - czyli ukochaną ciocię rehabilitantkę, która opiekowała się nim w lecznicy. :-)
Od razu odnalazł się w domu, sami zobaczcie!!!
dziekujemy, ze dzieki Wam stalo sie to mozliwe!
Kochani, dziękujemy za tak liczne wpłaty! Jesteśmy bardzo wzruszeni! Sawyer również :)
29tego października lecznica napisałado nas z informacją, że faktura na 4865 zł została opłacona, niestety muszą nam wystawić nową fakturę na ponad 7418 zł (kwota z dnia 29tego października). Jesteśmy przerażone - to wychodzi już 12.500 zł za leczenie jednego kota... niedługo ratowanie i rehabilitacja Sawyera wyniosą więcej niż wyciąganie Szparaga z rąk FIPa. :(
Jak mogliśmy jednak odmówić temu kochanemu, miziastemu buraskowi? Przeniesienie go do innej lecznicy na ten moment odpada - kocurek jest przed trzecią operacją (trzeciej łapki), potrzebuje też nadal rehabilitacji. Jesteśmy mocno w kropce i w wielkim dołku finansowym :( POMOCY!
Sawyer jest już po operacji drugiej tylnej nóżki - również usunięto mu główkę kości udowej. Kocurek wymaga cały czas rehabilitacji - manualnej, laserowej i magnetoterapii. Koszty niestety cały czas rosną, kocurek siedzi w końcu w lecznicy całodobowej :(
Zwiększamy kwotę na zbiórce, dorzuciliśmy też pierwszą fakturę na prawie 5 tysięcy złotych... a pewnie wyjdzie drugie tyle zanim kot będzie mógł opuścić lecznicę. :(
Bardzo prosimy o kciuki za Sawyera!!! I oczywiście o wpłaty :)
Poniżej zdjęcia z rehabilitacji i drugiej operacji:
Sawyer jest nadal w trakcie rehabilitacji jednej nóżki, ma już za sobą też kolejną operację, jeszcze czekamy na zdjęcia z niej. Koszty niestety cały czas rosną - wklejamy właśnie pierwszą fakturę jaką dostaliśmy za leczenie i hospitalizację i rehabilitację Sawyera. :(
Była sobie taka historia...
Pewna znajoma rodzina z dwójką dzieci i dwoma psami jechała w weekend na działkę. Mieli dobry plan - odpocząć na łonie natury, nacieszyć się z dziećmi spokojem z dala od miejskiego zgiełku, nie wiedzieli jednak, że będą po drodze ratować czyjeś życie.
Zobaczyli jak przez ulicę przebiega bury kocurek i uderza w niego auto, nawet na chwilę się nie zatrzymując. Kolejne samochody omijały ranne zwierzę i nikt się nie zatrzymał, żeby pomóc albo chociaż sprawdzić czy zwierzak żyje. Tak wyglądają niestety priorytety większości ludzi - nikt nie ma ochoty ubrudzić sobie rąk, zostać pogryzionym, wyjść na histeryka przy rodzinie albo spóźnić się na grilla do teściowej czy znajomych ze studiów z powodu dogorywającego na jezdni obcego zwierzaka na jezdni. :(
Na szczęście nasi znajomi mają serca po właściwej stronie i dają też dobry przykład dzieciom - zatrzymali się i zadzwonili do nas, umieścili kotka w bagażniku (wewnątrz samochodu znajdowały się dwa mocno rozszczekane psy) i ruszyli do lecznicy w Sochaczewie, gdzie kocurkowi udzielono pierwszej pomocy.
Kocurek miał zrobione rtg, które wykazało, że nie ma uszkodzonego kręgosłupa. Krwawił jednak z łebka i miał objawy wstrząsu. :(
Następnego dnia nasi znajomi zawieźli kocurka do naszej zaufanej lecznicy całodobowej w Warszawie. Okazało się, że kocurek ma uszkodzone aż trzy stawy w łapkach!!! Niestety każda z tych trzech łapek wymaga operacji i rehabilitacji. Sawyer nie może też za szybko opuścić szpitalika, a koszty już są i będą ogromne. :(
Boimy się pytać lecznicę ile na ten moment kosztowało już leczenie Sawyera, bo tak dostał kocurek na imię. Ma za sobą dopiero pierwszą operację i jest w trakcie rehabilitacji, przed nim dwie kolejne operacje i dalsza rehabilitacja. :(
Zdjęcia z zabiegu nr 1:
Zdjęcia z rehabilitacji:
Bardzo prosimy, pomóżcie nam opłacić leczenie, hospitalizację i rehabilitację Sawyera! Będziemy dorzucać do zbiórki aktualizacje z lecznicy wraz ze zdjęciami i fakturami za poszczególne etapy leczenia. Ciężko będzie nam pomóc Sawyerowi bez Waszej pomocy dlatego prosimy o każdą złotówkę, pomoc, udostępnianie :(
Ładuję...