Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Parę dni deszczu i znów mokre ściany...
Wiemy, to piwnice, jesteśmy pod ziemią, budynek nie jest ocieplony - nie jest nasz, my tylko wynajmujemy...
Dlatego zbieramy na coś dla nas, na dom, przystań, bezpieczne miejsce. Przede wszystkim zdrowe. Miejsce, gdzie włożymy nasze serca dla kotów. Ci, co nas znają, wiedzą - że kotom dajemy zawsze to, co najlepsze. Chcemy stworzyć dom koci z prawdziwego zdarzenia. Obiecujemy, że wówczas będziemy z przyjemnością Was zapraszać do nas - aby poznać nasze koty ❤️
Prosimy, wspomóżcie nas w tej zbiórce
Wciąż oczekujemy, aż zostanie włączone ogrzewanie... Posiłkujemy się grzejnikami na prąd i co chwila nam "wyrzuca" bezpieczniki ...
Te piwnice nie są miejscem bezpiecznym - koty też już zaczynają marznąć - bardzo potrzebujemy zdrowego budynku, żeby zarówno koty, jak o wolontariusze nie chorowali...
Bardzo prosimy o Waszą pomoc...
W naszych piwnicach coraz większa wilgoć... Im chłodniej się robi na zewnątrz, tym większe grzyby na ścianach...
A koty innego miejsca nie mają, tylko nas... Prosimy o wsparcie, chcemy dać im przystań zdrową, bezpieczną i słoneczną... Teraz nie mamy takiej możliwości...
Jesteśmy przerażeni... W obecnych, naszych pomieszczeniach nie powinny przebywać żadne żywe stworzenia.
Wynajmowane przez nas piwnice nie powinny być do użytku, tak powiedział rzeczoznawca... Zagrzybienie ścian i wilgoć przekracza ponad 70%... Dlatego prosimy Was o pomoc, chcemy spróbować znaleźć miejsce na ziemi dla naszych kotów. Dom, schronienie, bezpieczną przystań dla naszych podopiecznych. Marzy się nam dom z kawałkiem ziemi - gdzie mogłyby być woliery dla kotów...
Nasi podopieczni, mieszkający w piwnicy, nie mają dużych okien, przez które mogliby widzieć świat, przez trzy pory roku walczymy z olbrzymią wilgocią, grzybem, pleśnią, z zalewaniem pomieszczeń, z ciągłym zagrożeniem zdrowia. A zimą przy ogrzewaniu - wszystko paruje i wdychamy - zarówno koty, jak i my - te wszystkie opary ze ścian...
Chcemy, aby koty miały swoje miejsce, bezpieczne i zdrowe miejsce na ziemi. Gdybyśmy mogli mieć swoją przestrzeń - moglibyśmy pomóc dużo większej ilości kotów, mnóstwo by zostało uratowanych! Znacie nas od lat, zawsze wszystko idzie na pomoc kotom, na ich leczenie, ratowanie, wychowywanie i opiekę.
My mamy chęci, siły i możliwości fizyczne, aby podołać takiemu wyzwaniu. A Wy - jeśli chcecie i możecie - pomóżcie nam w tym, bardzo prosimy!
Ładuję...