Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie Kacperka ... Kacperek odszedł, ale na zawsze zostanie w naszych sercach :( już nie cierpi...
Kacperka stan pogarszał się z godziny na godzinę... Niestety pomimo walki odszedł za Tęczowy Most... Bardzo nam przykro, że tak późno ktoś się nim zainteresował i teraz nasz duszek odleciał... Trzymaj się Malutki, cierpienie Cię już nie dosięgnie...
Dziś w nocy Kacperek miał pogorszenie, wczoraj wieczorem miał 2 ataki padaczkowe, mimo leków i ciągłej walki o niego, jego stan niestety znowu się pogarsza... :( zwiększamy zbiórkę, ponieważ jego pobyt w szpitaliku się wydłuża, a koszt leczenia wzrasta. Prosimy o trzymanie kciuków!
Wałęsał się po gospodarstwach, wyglądał jak 7 nieszczęść, ale nikt mu nie pomógł. Jak długo jeszcze ten brak empatii będzie krzywdził zwierzęta?
Gdyby ktoś zareagował wcześniej, ten kot nie musiałby tyle wycierpieć.
Zakrwawione łapy, wrośnięty pazur...
Pod naszą opiekę trafił już wycieńczony, ze stanem zapalnym, anemią, nie był w stanie jeść ani pić, leżał tylko i miauczał na nasz widok.
To nie jest dziki kot, on szukał pomocy, którą otrzymał dopiero teraz. Jego oczko wygląda tak po przebytym, nieleczonym kocim katarze albo po ataku innego zwierzęcia.
Po otrzymaniu leków uśmierzających ból w końcu jest w stanie jeść, apetyt dopisuje, jest pod kroplówką, dostał wszystko, czego potrzebuje w tym momencie jego organizm.
Wyniki testu na fiv/felv całe szczęście ujemne.
Bardzo prosimy o wsparcie kocurka Kacperka!
Ładuję...