Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kicia jest już całkowicie zdrowa :) Nóżka sie zrosła, lekkeo tylkona nia utyka ale myslimy że z casem to minie. Jest cudownym przytulakiem - tak mowi jej nowa opiekunka :)
Dziekujemy to dzie Wam to maleństwo znalazło domek :)
Nie zdążyła jeszcze dorosnąć, nacieszyć się życiem, nie zdążyła zaznać od nas, ludzi, prawdziwej miłości... Otrzymała tylko zło.
Uderzona przez ciężkie, rozpędzone auto leżała na poboczu drogi. Krwawiła i płakała z bólu. Ona już oczekiwała tylko na koniec, uchodziło z niej życie, ból przeszywał jej drobniutkie ciałko, obojętność ludzka raniła serce, miała połamane kostki, znosiła niewyobrażalne cierpienia…
Ile warte jest życie? My nie pytamy, zawsze zareagujemy na nieszczęście istot, które nie poproszą same o pomoc. Będziemy błagać w ich imieniu… Nienaturalnie powykręcane łapki, kałuża krwi, kości wystające z ciałka i te oczy, w których widać było tylko smutek i rozczarowanie...
Na szczęście u lekarza okazało się, że poza złamaniami kotka nie ma obrażeń wewnętrznych. Wynik RTG i wyrok: złamanie wieloodłamowe kości udowej prawej z kilkoma odłamami pośrednimi, złamanie otwarte wieloodłamowe kości piszczelowej prawej z dwoma odłamami pośrednimi. Konieczna kosztowna operacja! Koszty operacji łącznie z rekonwalescencją, lekami i transportem do specjalistycznej kliniki będą ogromne, przekraczające 3 tysiące złotych…
Drodzy Pomagacze, apelujemy do Was, ponieważ nas po prostu nie stać na pomoc dla tej koteczki. Pod swoją opieką mamy w tej chwili ponad 20 psiaków, w tym połowa to psy nieadopcyjne, schorowane i staruszki. Okres adopcyjny martwy, a musimy być też przygotowani finansowo na zimę. Zwróciliśmy się do kilku kocich fundacji, jednak żadna nie zechciała podjąć się opieki nad małą Mimi. My nie potrafimy jej odmówić i zrobimy wszystko, żeby wyzdrowiała i znajdziemy dla niej najcudowniejszy dom pod słońcem.
Mała do czasu zabiegu będzie miała usztywnione łapki, dostaje antybiotyk i leki przeciwbólowe, znalazłyśmy dla niej dom tymczasowy, w którym ma stałą opiekę. Kiedy się porusza, ciągnie łapki za sobą, załatwia się na podkłady higieniczne, ma apetyt i jak każdy kotek uwielbia być głaskana, przytulana, kochana... Data zabiegu już ustalona, teraz tylko musimy modlić się i ściskać kciuki, by wszystko się udało.
Nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić tego, co przeżyła ta mała kotka. Patrzymy na tę bezbronną istotkę, oczy mamy pełne łez, serca pękają nam na miliony kawałków. W jej historii jest tyle cierpienia, smutku, ale także nadziei… Człowiek ją skrzywdził i człowiek może ją uratować. Dlatego w imieniu maleńkiej Mimi prosimy o pomoc finansową. Bez Was nie damy rady, a Wy już nie raz udowodniliście, że świat to nie tylko źli i bezduszni ludzie. Dziękujemy!
Ładuję...