Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kotka Pela została zauważona podczas zagrożenia powodziowego, przy odławianiu kotów na wrocławskich działkach. I całe szczęście, bo z pewnością by nie przeżyła! Działki zostały całkowicie zalane i zniszczone... A ona? Zabiedzona, starsza i z wieloma problemami zdrowotnymi... Nie miałaby szans na ucieczkę.
Poza tym, umówmy się: życie kota działkowego nie było już dla Peli. Potrzebowała ciepła, spokoju, opieki i pełnego brzuszka bez konieczności walki o każdy dzień...
I tu wchodzi Ada, cała na biało! Ada, która dla starszych kotków skoczyłaby w ogień. Ada, która bez większego zastanowienia przygarnęła Pelę do siebie - z całym inwentarzem problemów i chorób. Takich jak przewlekła niewydolność nerek.
Kotka dzielnie znosi wizyty u weterynarzy, codzienne kroplówki i podawanie leków. Jest łagodna, cierpliwa, jakby wiedziała, że Ada chce jej pomóc... Ma szansę na spokojną starość wypełnioną zrozumieniem i miłością - potrzebujemy tylko wsparcia w opłaceniu diagnostyki. Leczenie Peli do tej pory wyniosło już ponad 3000 zł...
A 8 listopada czeka kotkę USG i poszerzona diagnostyka - ostatnie badania krwi wykazały niepokojąco wysoki poziom globulin jak przy zakaźnym zapaleniu otrzewnej. Musimy sprawdzić, co się dzieje i czy możemy jeszcze kotce pomóc.
Prosimy o wsparcie Peli i jej kociego anioła stróża, Ady!
Ładuję...