Kici kici i macica idzie do śmieci…

Co roku tysiące bezdomnych zwierząt traci życie pod kołami samochodów, umierając z głodu, czy chorując - nikt przecież nie zapewni im opieki weterynaryjnej.

Wychodzimy naprzeciw potrzebom karmicieli i staramy się kastrować ile się da - po to właśnie, aby tę bezdomność zmniejszać. Czasami zgłaszają się do nas opiekunowie zwierząt, które potrzebują zabiegu, zwykle również w takim przypadku staramy się pomagać, ile wlezie. A Ty? Starasz się pomagać? Bo jeśli tak, to prosimy Cię o tę pomoc.