Najpierw wyrzucili, później pogryzły mnie psy...

Zbiórka zakończona
Wsparło 9 osób
420 zł (70%)

Rozpoczęcie: 16 Grudnia 2021

Zakończenie: 24 Grudnia 2021

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Przeczytasz moją historię, pomożesz opłacić leczenie i inne zabiegi?

Kiedyś miałem dom... Kiedyś ktoś mnie kochał. Malutka, puszysta kuleczka na mięciusiej podusi, wokół wspaniała rodzina. Kosz pełen zabawek, najlepsze jedzenie, opieka weterynarza zawsze jak było trzeba. DLACZEGO UROSŁEM? Ehhh nie... To tylko moje marzenia w głowie. Tak chyba nigdy nie było. Dlaczego? Ponieważ ktoś, kto kocha nie pozbywa się przyjaciela...

Pewne jest to, że zostałem podrzucony pod dom inspektorki OTOZu, pewne jest to, że pogryzły mnie psy i Ewa dziś szybciutko zabrała mnie do weterynarza, pewne jest to, że będzie dobrze...TYLKO BOJĘ SIĘ POWIEDZIEĆ: pewne jest to, że znajdę dom. MAX... IDEAŁ KOTA.

Pomożesz opłacić moje leczenie, kastrację, szczepienia i jedzonko?

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
17 zakończonych zbiórek
Wsparło 9 osób
420 zł (70%)