Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dochodzi do siebie , jest lepiej. Szuka domu. Dziękujemy za pomoc ❤️
Chcemy pomoc domu tymczasowemu, który nie przechodzi obojętnie nad tragedią zwierzęcą.
Czwartek 23, dostaje telefon od syna partnerki, na dużym obiekcie magazynowym pracując na nocnej zmianie znalazł kota, nie ma pojęcia skąd się tam wziął, ale słabo wygląda i czy moglibyśmy pomóc. Jadę na miejsce z kontenerem, zabieram malucha do domu. Stan malucha jest fatalny, ale mały drze pysk, walczy, chce żyć.
Noc jest trudna, termofor, kroplówki, na rano do weta. Kot trafia do lecznicy, cały dzień spędza w inkubatorze, nie trzyma temperatury, o dziwo wszystkie „poważne” badania wychodzą ujemne, ba, nawet biochemia całkiem. Na 19 mam odebrać kota i zalecenia, ale nasz lekarz tuż przed moim przybycie postanawia jeszcze zrobić kontrolne RTG i sytuacja zmienia się o 180 stopni. Okazuje się, że kot ma przepuklinę przeponową i jelita w klatce piersiowej. Stan kota jest na tyle ciężki, że lekarz sugeruje eutanazje.
W normalnych warunkach bym go poddał, ale koronawirus ujemny, pp ujemny, fiv i felv ujemny i te oczy, widzę wolę walki … Pakuje kota w kontenerek, ustawiam ogrzewanie na 32 stopnie i gnam do kliniki która operowała już kilka naszych tymczasów, 10 minut po 20 stawiam nogę między drzwiami a futryną i udaje mi się ubłagać możliwość konsultacji już po godzinach. Mam szczęście, doktor Owczarek przyjmie, obejrzy. Mają ciężki grafik, ale może zostać, dostaje robocze imię Czesio, będzie w inkubatorze, ma szanse.
Piątek rano dzwonię, pytam, czy Czesio przeżył noc i słyszę, w odpowiedzi, że operacja się udała, że jest słaby, ale stabilny, rokowania ostrożne. Doktor zadecydował o zabiegu, bo stan był taki, że bez zabiegu mógłby nie przeżyć do rana.
Sobota rano dzwonię, Czesio dochodzi do siebie, jeszcze nie trzyma temperatury, zostaje na weekend w inkubatorze, ale rokowania są optymistyczne.
Jestem domem tymczasowym, mam pod swoją opieką 20 psów, 12 kotów i od czwartku 13, czarnego Czesia… Niestety finanse nie są z gumy, dlatego proszę dziś Was o pomoc, sam zabieg to 2500 zł i to tylko dlatego, że jesteśmy stałym klientem, do tego hospitalizacja i leki… Fakturę załączę jak tylko ją dostanę w poniedziałek. Kotek przebywa w Łodzi w domu tymczasowym. Kontakt +48794297979.
Ładuję...