Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jak się miewa Rysiu? Musimy powiedzieć, że bardzo dobrze. Uwielbia swój dom tymczasowy, w którym obdarza wszystkich miłością. A brykanie i zabawy to jego żywioł. Kocurek jest już dwukrotnie zaszczepiony, a w połowie czerwca będzie kastrowany. Potem młodzieniec może iść do adopcji. Rysiu wypatruje domku, takiego na zawsze. Dziękujemy Wam za wsparcie dla chłopaka!
Rysiu to 8-miesięczny kocurek, który mieszkał w pijackiej melinie na działkach. Zdarzało się, że jego właściciele znikali z działek, a wtedy kotek siedział przez kilka dni głodny pod domem. Kiedy przyszliśmy zobaczyć, w jakim stanie jest kociak, wówczas on, zamknięty w pokoju, chodził po rozbitym szkle i był strasznie głodny.
Po kolejnym zniknięciu "opiekunów" zdecydowaliśmy, że dłużej tak nie może być i zabraliśmy kotka do domu tymczasowego, który spadł nam jak z nieba. Kociak zamieszkał tymczasowo u wolontariuszki Fundacji, za co z całego serca jej dziękujemy. Teraz musimy go odrobaczyć, zaszczepić i wykastrować. Potrzebujemy też wsparcia w zakupie karmy i żwirku.
Co tymczasowa opiekunka mówi o Rysiu? Uważa, że jest to kociak niesamowicie grzeczny, przyjazny, uwielbiający głaskanie i kontakt z człowiekiem. Koci Anioł. Ryś to jeszcze dzieciak, nie ma roku, dlatego figle i zabawa to jego żywioł. Do tej pory zaznał dużo głodu i nie miał beztroskiego, kociego dzieciństwa, ale chcemy mu to wynagrodzić. Po przebytych zabiegach weterynaryjnych będziemy szukali dla niego domu – takiego już na zawsze, z dużą ilością miłości i opieki. Bardzo prosimy o wsparcie dla kocurka. Każdemu, kto wesprze chłopaka choć złotówką, będziemy ogromnie wdzięczni!
Ładuję...