Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szanowni Darczyńcy- dziękujemy za pomoc finansowa w imieniu kotusi MILUSI. Kotka została przyjeta do domu pani Justyny, która jako pierwsza zlitowała się nad jej losem. Trudna to była walka. Milusia w nowym domu otrzymała piękne imię MARGO. W krótce zaczeła nabierać sił. Zaczęłą zmieniać swoją szatę. Zaczęła pokrywać się piękną sierścią. Niestety, przetrwałe głodówki wywołane bezdomnością , nieodwracalnie uszkodziły narządy wenwnętrzne. Rozpoczął się okres schyłkowy jej życia. Szczęśliwa odeszła za TM. Ostatnie miesiące przeżyte w nowym domu były cudowne. Przecież jej też należało się coś dobrego- przynajmniej na końcu ziemskiej drogi życia.
Gorąco dziękujemy za współfinansowanie kosztów leczenia MARGO.
Na zakończenie zbiórki jeszcze raz zamieszczamy zdjęcia z nowego domku kotusi z opisem poprawy ogólnego stanu zdrowia. Obecnie apetyt kotusi dopisuje. Wyniki badań krwi wskazują na poprawę poziomu lipazy. Sierść zagęściła się w miejscach gdzie jej brakowało, ( tam gdzie miała łyse placki) pojawił się meszek. Milusia nabrała wigoru … no i oczywiście już dokazuje.
ZEBRANA KWOTA ZBIÓRKI nie wystarczyła na pokrycie wszystkich kosztów weterynaryjnych.
Pierwsza Faktura nr 33/01/2023 to koszt 1221,00 zł.
Kwota zebrana na zbiórce = 876,00 zł
Celem opłacenia w/w Faktury musieliśmy dołożyć pieniążków z wpłat indywidualnych, bezpośrednich na konto fundacji.
Druga Faktura nr 43/01/2023 to koszt 410,00 zł
Kwota zebrana na zbiórce = 0,0 zł „ZERO” złotych
Prze okres dwóch miesięcy od daty wystawienia drugiej faktury z kwotą do zapłaty 410,00 zł NIE udało się zebrać wymaganej sumy.
ZAMYKAMY ZBIÓRKĘ DZIĘKUJĄC OFIARODAWCOM ZA KAŻDY GROSZ PRZELANY Z DOBROCI SERCA!!!
NIECHAJ DOBRO DO WAS POWRÓCI ZE ZDWOJONĄ SIŁĄ !!!
,
Milusia w błogim nastroju po zabiegu sanacji zębów. Jeszcze zupełnie się nie wybudziła. Pani Justyna informuje, cyt "Siedem ząbków ocalało, reszta usunięta. Ma szwy, środki przeciwbólowe na weekend. W poniedziałek powinno być dobrze.
A już dawno temu zauważyłam, że brakuje jej górnego i dolnego zęba z tej samej strony. A warga jest rozcięta lekko. Potwierdziło się, zęby były wybite. Może więc być po wypadku, lub raczej napewno." Zdrowiej nam maleńka!
Po upływie miesiąca aktualizuję zbiórkę, która UTKNĘŁĄ W MARTWYM PUNKCIE. Milusia jest już w nowym domku- a ostatnia faktura w stercie fundacyjnych długów!!! Wieści od pani Justyny są radosne. Sierść przebarwia się, łyse miejsca powolutku pokrywa puszek, ciałko dyskretnie nabiera już masy. Wyniki badań z analizy trzustki stały się zadawalające. Kosztowna dieta pomogła wesprzeć terapię. Problemem jest UZĘBIENIE...nalezy rozpocząć AKCJĘ STOMATOLOGICZNĄ, tzn albo czyszczenie kamieni -albo usunięcie zębów? Okaże się, gdy kotkę będzie można swobodnie zbadać pod narkozą. GORĄCO PROSIMY O ZRZUTKĘ NA KWOTĘ 410,00 ZŁ , ABYŚMY MOGLI ZAPŁACIĆ LEKARZOM ZA USŁUGĘ WETERYNARYJNĄ. Błagamy o wsparcie finansowe! Wiele organizacji przeżywa w tym okresie posuchę finansową. Wiele organizacji prosi o pomoc. Tak żle jeszcze nie było. Niewielkie sumy zbieraliśmy bez oporu. W tym roku przeżywamy potężne problemy. Prosimy o datki nawet te niewielkie. WRZUĆ PIATAKA NA ZWIERZAKA!
Warto wiedzieć, że :
Diagnozowanie zapalenia trzustki u kotów może być wyzwaniem. Szczególną trudność sprawia dlatego, że większość kotów przejawia nieswoiste objawy ze strony układu pokarmowego (osłabiony apetyt, odwodnienie, utrata wagi, wymioty lub biegunki). Oznaczanie całkowitej lipazy lub amylazy we krwi jest mało pomocne w diagnozie zapalenia trzustki.
W związku z tym wprowadzamy do oferty test wykrywający podwyższony poziom specyficznej lipazy trzustkowej (fPL) u kotów. Enzym ten jest syntetyzowany przez trzustkę i wydzielany do układu trawiennego. W fizjologicznych warunkach tylko niewielka część przechodzi do krążenia ogólnego. Jednak w przypadku zapalenia trzustki, duża ilość specyficznej lipazy pojawia się we krwi i jest możliwe oznaczenie jej metodami laboratoryjnymi.
Wynik fPl u MILUSI jest podwyższony
Jego wartość u koteczki wynosi 12,6 ng/Ml przy normie MAX 5,4 !!! ROKOWANIE JEST OSTROŻNE.
Otrzymaliśmy Kartę Informacyjną Milusi z dnia 22.05.2023
Wyniki badań nie są idealne ( w załączeniu). Pomimo wszystko cieszy nas lekka poprawa i nadzieja , że będzie już tylko lepiej. Bardzo ciężko leczy się tak zabiedzone koty. Terapia jest długotrwała i bardzo kosztowna. Koszty musimy zgodnie z sumieniem rozłożyć na portfele ludzi dobrej woli prosząc o datki. Nie możemy skazywać jednej osoby na taką wyrwę w budżecie , tym bardziej że świadomi jesteśmy tego – iż opiekunka utrzymuje poza Milusią jeszcze inne bezdomniaki. Pierwszą nagrodą za darowizny jest lekki przyrost masy ciała Miluni o 20 dag ,oraz lekki spadek lipazy trzustkowej.
Z Waszą pomocą udało się dzisiaj uregulować pierwszą fakturę na kwotę 1221,00zł( potw.w załączeniu).
Oczywiście otrzymaliśmy kolejną fakturę za usługę z dnia 22-05-2023r na kwotę 410,00zł ( scan w załączeniu). Liczymy na to ,że opłacimy ją dzieki Waszej hojności.
W imieniu koteczki gorąco DZIĘKUJEMY
W dniu dzisiejszym odbyła się zaplanowana kontrolna wizyta lekarska. Milusia waży już prawie 3 kg. Jej wyjściowa waga ciała z dnia 17.04.2023 - pierwszej wizyty lekarskiej - wynosiła 2,7 kg. Wniosek z tego taki, że na odtłuszczonej karmie odrobinkę przytyła. Dzisiejszy stan zdrowia Milusi pozwolił już na podanie szczepień p/chorobom zakaźnym. Natomiast dopiero w dniu jutrzejszym poznamy wyniki badań analitycznych krwi, i otrzymamy zalecenia co do dalszego postępowania weterynaryjnego.
W poniedziałek 22 maja 2023r Milusia zostanie poddana badaniom kontrolnym w P.W."Pro Animalium" w Tarnowskich Górach. Prosimy niebiosa o poprawę parametrów trzustkowych. Mamy nadzieję, że wzrosła masa ciała koteczki. Oby po zważeniu lekarka oznajmiła nam, że kotka wreszcie przytyła. Wzrost wagi ciała jest bardzo istotny, ponieważ z niecierpliwością oczekujemy kwalifikacji lekarskiej do zabiegu sterylizacji. Oczywiście tym sposobem dojdzie nam kolejna fakturka do opłacenia. Jeszcze tylko parę groszy wpadnie na zbIórkę dla Milusi, i będziemy mogli uregulować pierwszą fakturkę za usługi weterynaryjne oraz zakupić karmę odtłuszczoną dla kocich trzustkowców. Smutna prawda jest taka - że funkcjonujemy na oparach finansowych. Nawet dokładanie połowy emerytury do opłat fundacji nie ratuje ciężkiej sytuacji. W ten smutny sposób musimy radzić sobie od 24 lat. Dlatego - błagamy Was o wsparcie, a za dotychczasową pomoc gorąco dziękujemy. PROSIMY-KTO MOŻE- NIECH MILUSI POMOŻE.
Milutce rosną nowe wąsy. Milutce zaczynają oczy błyszczeć. Milutka ma coraz gęstsze futerko. Trzeci tydzień głównie śpi i kuwetkuje. Nie wskoczy nigdzie. Trochę potrafi się podciągnąć w górę. Chodzi ciut szybciej, ale wciąż pokracznie, na ugiętych nogach. Myje się coraz intensywniej.
Nie wolno dotykać brzuszka. Nie wolno. Bo dziabnę. Boli. Cały czas boli. Ciocia wie, ok, głaszcz no głaszcz
Materiał z Archiwum pani Justyny – opiekunki kotusi
Cierpienie jest ciszą. Przed nami jeszcze długa droga. Jestem. Każdego dnia. Uważam, że nie zdaję sobie sprawy z tego co przeszła... Bo widzę, co jest teraz. Ból jest ciszą.
Materiał z Archiwum pani Justyny-opiekunki kotusi
Milusia powolutku przybiera na wadze. Dba o swoją czystość . Liże sierść
Miejmy nadzieję ,że i z choroby się wyliże.
Drodzy Darczyńcy
Zamieszczam informacje z DT Milusi:
"Miluśka śpi sobie w wolierze. Ptaszki jej śpiewają. Fizycznie chyba wygląda ciut lepiej. Poza tym deprecha na 100%. Więzienie. Do sterylizacji musi nabrać wagi. Tak więc niech je, pije i śpi. Jak nigdy. Narazie jeszcze przypomina owłosionego szczurka. Ale ja mam challenge. Ona będzie piękna. Jak moje futra."
Pani Justyna opisuje stan koteczki na swoim Fb. Za Jej zgodą treści będą kopiowane na portal zbiórkowy
Kochani Darczyńcy . ,MILUSIA zamieszkała w DT u pani Justyny. Leczenie trwa nadal. W DT Milusia otrzymuje leki doustnie w tabletkach. Posiłki prawidłowo zbilansowane zjada w małych ilościach kilka razy dziennie. Liczymy na to ,że tym sposobem ustąpi spaczony głód, a waga ciała stopniowo zwiększy się. Kotusia koniecznie musi przytyć. Dopiero , gdy osiągnie odpowiednią wagę będzie można poddać ją zabiegowi sterylizacji. Uprzednio jednak lekarze będą musieli wykonać kolejne kontrolne badania laboratoryjne. Miejmy nadzieję , że poziom Amylazy w surowicy krwi będzie już prawidłowy.
Kolejna kocia bida potrzebuje ludzkiej pomocy. Kto się nią zainteresuje? Kto się nią przejmie i pomoże opłacić leczenie? Pierwsza Faktura za hospitalizację wynosi 1221 zł. Jak długo będziemy zbierać na opłacenie pierwszego etapu leczenia?
Jedna współczująca dusza - pani Justyna z Orzecha na Górnym Śląsku - poświęciła się dla kotki. Dokarmiała, oswajała aż zdołała ująć na ręce i przekazać do lecznicy. Odwodnioną bidulkę ze zbitymi masami kałowymi czekała śmierć w męczarniach. Groził jej skręt jelit. Nawodnienie oraz wlew doodbytniczy pomogły w pierwszym opróżnieniu. Człowiek zapieczony odczuwa zatrucie toksynami z zalegającego kału. Koteczka czuła się podobnie. Do tego dochodzą silne dolegliwości bólowe! Zwierzątko samo sobie nie pomoże. To my ludzie jesteśmy zobowiązani do udzielenia mu pomocy.
Wyniki badania krwi zasmucają. Wysoka lipaza świadczy o uszkodzeniu trzustki. Prowadzone w lecznicy leczenie drogą dożylną przyczyniło się do poprawy samopoczucia. Jak długo utrzyma się ten efekt?
Gorąco prosimy Was o pomoc finansową!!! Ogólnie rzecz biorąc aukcje idą bardzo opornie. Coś niedobrego dzieje się z naszym społeczeństwem. Czyżby chęci pomocy zmalały tak bardzo ,że nie jesteśmy w stanie działać bez zaległości w płatnościach? Bardzo Was prosimy w imieniu cierpiącej Milusi - dorzućcie grosza do zbiórki. Tylko wspólnym wysiłkiem jesteśmy w stanie koteczce pomóc.
HOSPITALIZACJA od 17-04-2023 r.
Kotka przygarnięta z ulicy w Orzechu. Przygarnięta w trakcie świąt Wielkanocnych. Wolontariuszka p. Renata zgłasza, że kotka jest bardzo wychudzona. Nie zaobserwowano wymiotów, biegunki. Kotka ma bardzo duży apetyt, bardzo dużo i łapczywie zjada. Wykonano badanie USG, aby wykluczyć ciążę. Wykonano zdjęcie RTG ze względu na silnie wypełnione jelita przysłaniające obraz RTG. Uwidoczniono poszerzone jelita silnie wypełnione masami kałowymi Kotka łapczywie je, nie ma ograniczeń.
Brak kału!
Amylaza 1739 U/l 500 1500
Ładuję...