Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani dziękujemy serdecznie za Wasze wsparcie !!! Dzięki Waszej hojności i dobrym serduszkom koty i kociaki udało sie wyleczyć, zapewnić konieczne zabiegi i profilaktykę.
Teraz wylegują się we własnych kochających domach 😍
Dziękujemy ❤
Sami spójrzcie jak cudownie wyglądają !
Jeszcze trwa leczenie niektórych kociaków, a cały czas otrzymujemy prośby o pomoc dla kolejnych chorych kociaków.
Niedawno pod naszą opiekę przyjechała maleńka Pszczółka.
Około 4 tygodniowe maleństwo znalezione, samotne, głodne z zaawansowanym kocim katarem, silnym zapaleniem oczu, ropną wydzieliną z noska ....
Ze względu na ciężki stan Pszczółka przebywa w szpitalu i jej hospitalizacja potrwa niestety długo ....
Dziękujemy serdecznie za dotychczasowe wsparcie dla kotów i kociaków. Część z nich juz jest po zabiegach usunięcia oczu, których niestety nie udało się uratować. Leczenie nadal trwa, by zapobiec stanom zapalnym. Po wyleczeniu przed kociakami jeszcze cała profilaktyka.
Jesteśmy bardzo wdzięczni domom tymczasowym, które odpowiedziały na nasz apel i kociaki nie muszą przebywać w szpitalnych klatkach. Bardzo szybko sie otwierają na kontakt z człowiekiem i uwielbiają się przytulać. Widać, że bardzo potrzebują czułości i zainteresowania.
Misia i Benuś razem we wspólnym dt nawiązują bliższą przyjaźń ..
Jesteśmy organizacją działającą od ponad 8 lat. Przez wszystkie te lata uratowaliśmy tysiące zwierząt. Pomagamy nie tylko potrzebującym psom, ale i kotom. Ale jeszcze nigdy nie było nam tak ciężko... W ciągu samych ostatnich kilku tygodni pod naszą opiekę, oprócz porzuconych psów, trafiło ponad 30 kotów. W tym 22 maleńkie kociaki.
Wcześniej nigdy nie mieliśmy takiej sytuacji, że praktycznie wszystkie maluchy przyjechały do nas w tak ciężkim stanie, że musiały zostać umieszczone w szpitalach na długotrwałe i bardzo kosztowne leczenia. Od momentu narodzin doświadczyły tyle złego... Niechciane, wyrzucone jak niepotrzebne śmieci.
Piątka kociaków znaleziona w kartonie na opuszczonej działce, zagłodzone, wyziębione, posklejane ropą wyciekającą z oczu i nosków.
Niestety u trzech kociaków oczu nie udało już się uratować.
Maleńki Klemens znaleziony razem z siostrą na śmietniku z ogromnym wrzodem oka i wielkim ropniem na łapce drążącym już kość. Ile cierpienia musiał znosić już w pierwszych tygodniach swojego życia, aż trudno sobie wyobrazić...
Oczka niestety nie udało się uratować... Walczymy o łapkę, by nie musiała być amputowana.
Maleńki Rudzik porzucony w środku lasu z przerażenia był półprzytomny.
Rudy wyrzucony z samochodu na trasie szybkiego ruchu, przerażony, w panice uciekał przed kołami pędzących samochodów. Uniknął śmierci, ale nie uniknął potrącenia. Trafił do lecznicy w ciężkim stanie ze złamaniem łapy, które wymagało natychmiastowego zabiegu osteosyntezy za pomocą płytki blokowanej.
Benio wyrzucony na działkach ze starym bardzo bolesnym urazem łapy i biodra praktycznie nie mógł się poruszać.
Maksio znaleziony z ropiejącą raną powstałą w wyniku urazu mechanicznego. Długotrwały stan zapalny spowodował tak wielkie zniszczenia w ścięgnach aż do kości, że łapa musiała być amputowana, by wreszcie Maksio mógł żyć bez ogromnego bólu.
Młoda koteczka znaleziona w ulewę w kanale, była blisko od utonięcia. Przerażona, przemarznięta, błagała o pomoc... Zapewne zabrakło dla niej miejsca na wakacyjny wyjazd.
To tylko część naszych obecnych podopiecznych. Bardzo prosimy o pomoc w pokryciu kosztów ich leczenia, koniecznych zabiegów i hospitalizacji. Będziemy Wam bardzo wdzięczni za każdą wpłatę, za wsparcie poprzez przekazanie karmy, żwirków, stałe zlecenie darowizny, jak również za udostępnienie zbiórki. Dziękujemy!
Fundacja Bezdomniaki
Ładuję...