Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani! Dziękujemy przeogromnie za tak wielką pomoc - dzięki Wam udało nam się pokryć koszty leczenia opisanych tu kotów. Faktury z sierpnia zamieszczałyśmy sukcesywnie - są poniżej w aktualizacjach, a tu wstawiamy faktury za wrzesień 2019 roku.
Śnieżka po amputacji ogonka ma się dobrze, przebywa w domu tymczasowym. Ze względu na uszkodzenia po urazie musi nosić pieluszki bo nie kontroluje oddawania moczu i kału
Czoko znalazł dom :-) Został na zawsze w domu wolontariuszki, która opiekowała się nim przed operacją i po niej
Wszystkie kociątka z kocim katarem, których leczenie opłacałyśmy, znalazly domy :-)
Nunuś niestety nie pokonał choroby...
Pożegnaliśmy też Olusia, nie było dla niego ratunku....
Ranna koteczka zgłoszona do SOS KOTY Mielec przeszła w poniedziałek 23 września 2019 r. operację bioderka sfinansowaną przez nasze stowarzyszenie.
Bardzo dziękujemy za dotychczasowe wpłaty, które pozwalają WAM i nam pomagać
Jak z 5 zł zrobić 15 zł w kilka minut? Wystarczy dobra wola i chwilka czasu . Jeśli wpłacicie na tej Zbiórce na leczenie kotów minimum 5 zł poprzez Google PAY, to do Waszej kwoty zostanie DODANE 10 zł od RatujemyZwierzaki.pl i Google Pay. Trzeba mieć konto na gmail, jeśli nie macie to można je szybko założyć. Do płatności używa się karty płatniczej, jest to bezpieczna transakcja - do jej potwierdzenia otrzymacie kod ze swojego banku.
W ten sposób Google Pay we współpracy z RatujemyZwierzaki.pl wspiera w Akcji Promocyjnej prowadzone zbiórki.
Prosimy w imieniu potrzebujących kotów o pospolite ruszenie – mówcie o tym wszystkim znajomym, proście o poświęcenie kilku minut, bo dzięki temu możemy zdobyć prawie bez wysiłku środki na leczenie.
Termin trwania akcji to: 31.09.2019 lub do wyczerpania puli określonej w regulaminie. Pomaganie jest proste. Razem możemy zdziałać więcej.
1️⃣ Kliknij Wesprzyj. Wpisz kwotę - minimum 5 zł.
2️⃣ Wybierz sposób płatności Google PAY.
3️⃣ Postępuj zgodnie ze wskazówkami.
4️⃣ Po zakończeniu transakcji zerknij na listę wpłat pod zbiórką - Google Pay doda do naszej zbiórki 10 zł.
5️⃣ Poczuj jak fajnie jest pomagać :-) Właśnie zafundowałeś kroplówkę dla Olka, zastrzyk dla Śnieżki, operację nóżki malutkiej koteczki, amputację oczka u buraska i wiele innych zabiegów
Drodzy nasi Darczyńcy, jesteśmy Wam przeogromnie wdzięczne za Waszą pomoc i wspaniały odzew, który przerósł nasze najśmielsze oczekiwania! To bardzo budujące, że jest tyle osób gotowych pomagać, że ratujecie z nami te cudowne stworzenia, że ich los nie jest Wam obojętny. Miałyśmy nadzieję, że zaplanowana w tej Zbiórce kwota 6000 zł pozwoli nam na opłacenie faktur za kilka miesięcy. Tymczasem okazało się, że nasze wydatki weterynaryjne za sierpień wyniosły aż 5.352,32 zł. Jeszcze nigdy nie miałyśmy tak wysokich wydatkow, ale sierpień obfitował w zgłoszenia chorych kotów i żaden z nich nie został bez pomocy. Poniżej przedstawiamy nasze sierpniowe faktury:
1. Dwie faktury za operację przepukliny przeponowej u kotka Czoko (1207,28 zł)
Dwie zbiorcze faktury za leczenie kotów wolno żyjących i schroniskowych oraz sterylizacje i kastracje (4.145,04 zł)
Dlatego podnosimy kwotę zbiórki, bo czekają nas kolejne wydatki i wierzymy, że damy radę. W tej chwili leczymy Olka - kota z wybitym okiem i 5 śrutami w ciele. Olek jest skrajnie wycieńczony, a jego nerki są w fatalnym stanie. Oluś dostaje 2 razy dziennie kroplowki oraz leki i specjalistyczną karmę. Robimy wszystko, aby przeżył.
W tym tygodniu czeka nas operacja usunięcia oka u małego kotka oraz operacja nóżki u kotki z urazem po kopniaku. Cały czas na bieżąco finansujemy sterylizacje i kastracje zgłaszanych nam kotów oraz diagnostykę, leczenie, operacje i konsultacje kotów schroniskowych, które nie wchodzą w zakres podstawowej opieki weterynaryjnej.
A na koniec zdjęcia Śnieżki - kotki z martwicą u nasady ogonka, gdzie zagnieździły się larwy much - już po amputacji ogonka pod koniec sierpnia. Śnieżka pięknie Wam dziękuje za darowizny i melduje, że ma się coraz lepiej :-)
Ten rok obfituje w nieskończoną ilość kocich nieszczęść. W drugim roku naszej działalności jesteśmy przytłoczone liczbą zgłoszeń i próśb o pomoc. Na szczęście, na razie nie zdarzyło nam się odmówić pomocy. Nasze stowarzyszenie SOS KOTY Mielec finansuje leczenie kotów w mieleckim schronisku, kotów wolno żyjących i czasami właścicielskich, a także sterylizacje i kastracje.
Organizujemy pierwszą zbiórkę, bo za chwilę skończą się nam pieniądze, więc prosimy: pomóżcie nam ratować. Nikomu niepotrzebne koty cierpią. Nawet jeśli nie widzicie ich na co dzień, lub nie zastanawiacie się nad tym - one chorują, są potrącane przez samochody, krzywdzone przez człowieka, atakowane przez inne zwierzęta. Oto kilka przykładów z ostatnich dni i tygodni, zobaczcie ile cierpienia znoszą te małe ciałka:
Nasze stowarzyszenie podjęło się sfinansowania leczenia i operacji Czoko - maleńkiego kotka, który trafił do schroniska z przepukliną przeponową. Czoko nie mógł jeść pokarmów stałych, ponieważ z powodu pęknięcia przepony (w wyniku urazu) jego jelita przedostały się do klatki piersiowej uciskając na serce i płuca i powodując duszności. Kilka dni temu Czoko przebył ratującą mu życie operację w przychodni weterynaryjnej w Rzeszowie – był najmniejszym pacjentem, na którym pan doktor przeprowadził taką operację (1150 zł plus koszt leków).
Teraz Czoko dochodzi do siebie pod troskliwą opieką wolontariuszki i w końcu może jeść prawdziwą karmę!
Wczoraj trafiła pod naszą opiekę mała, ranna kotka - Śnieżka.
W złamanym ogonku jest już martwica, a w ranie u nasady ogonka zagnieździły się larwy much.
Uwaga! Drastyczny film:
Śnieżka musi przejść amputację ogonka, którą opłaci nasze stowarzyszenie. Cały czas finansujemy leczenie innych zgłaszanych nam bezdomnych kotów, które przeważnie chorują na katar koci. Opłacamy również ich odrobaczanie i odpchlenie.
A to Niuniek - wolno żyjący kot, złapany w ciężkim stanie - SOS KOTY Mielec opłaciło jego leczenie, testy PCR na FIV/FELV (360 zł), które okazały się dodatnie...
Potrzeby są ogromne i nieustanne, dlatego bardzo prosimy o najmniejsze nawet wpłaty, dzięki którym możemy uratować jak najwięcej kotów i ulżyć ich cierpieniu. Za każdą złotówkę serdecznie dziękujemy - w imieniu kotów, którym udało się nam pomóc i tych, którym będziemy mogły dzięki Wam pomóc!
Dziękujemy również wszystkim osobom, którym nie jest obojętny ich los, a dzięki ich zgłoszeniom i interwencjom byłyśmy w stanie zapewnić kotom leczenie i opiekę weterynaryjną. Dziękujemy za zgłaszanie kotów do sterylizacji i kastracji, przez co rodzi się mniej kociąt z góry skazanych na choroby, tułaczkę i śmierć.
Błagamy o pomoc...
Ładuję...