pomoc dla Lunki i Tedzi, bezdomniaków pod opieką pani Moniki

Prosimy o pomoc dla bezdomniaków, którymi opiekuje się pani Monika z okolic Radomia.

Pani Monika stara się pomagać tym, którzy są zdani sami na siebie. Niestety nie współpracuje z żadną organizacją, wszystko do tej poty ogarniała z własnych środków i ze wsparcia uzyskanego od najbliższych. Niestety potrzeby jej podopiecznych są zbyt duże, koty powinny być leczone, a nie są, bo nie ma na to funduszy. Lokalne organizacje nie są w stanie pomóc.

Na tej zbiórce staramy się uzyskać wsparcie finansowe dla Lunki i Tedzi.

Lunka jest koteczką, która od co najmniej dwóch lat cierpi z powodu chorych oczu. Niestety długotrwałe i kosztowne leczenie nie przynosiło żadnych efektów. Lekarze interniści przerwali kurację i rozłożyli ręce, nie wiedzą, jak pomóc kotce i słusznie odsyłają panią Monikę do okulisty. Pani Monika chciałaby kotkę porządnie zbadać i w końcu wprowadzić dobrze dobrane leczenie, by kot poczuł ulgę.

Drugim kotem w potrzebie jest kotka o uroczym imieniu Tedzia. Tedzia niedawno doznała urazu. Ból, który odczuwała, był ogromny (podejrzenie uszkodzenia kości krzyżowej). Po kuracji lekami przeciwbólowymi silny ból ustąpił, a kotka stara się normalnie funkcjonować. Jednak wciąż jest bardzo chudziutka, porusza się dość nienaturalnie, potrzebne są jej zdjęcia RTG.

Tedzia dodatkowo ma silny stan zapalny jamy ustnej. Potrzebuje zabiegu stomatologicznego (usunięcie zębów) i stomatologicznych zdjęć RTG. To wszystko wiąże się z ogromnymi kosztami. Kotka już przesła jeden zabieg, ma usuniętą połowę zębów, druga połowa miała być usunięta po
kilku miesiącach. Do zabiegu niestety nie doszło, bo pani Moniki zwyczajnie na niego nie stać.

Szacowane koszty leczenia Tedzi to 800 zł, a Lunki około 600 zł. Jeśli leczenie dziewczyn będzie tańsze, pani Monika wyda te pieniądze na leczenie innych bezdomniaków pod swoją opieką, o czym na pewno tutaj napiszemy.

Bardzo prosimy o wsparcie dla tych trzech dzielnych dziewczyn, pani Moniki, Tedzi i Lunki.