Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za pomoc w opłaceniu zaległych długów <3
Cytrynka i Imbir sa juz w domu. Burinka przebywa w DT Tymczasik Koci Szałasik a Maniuś u nas w kociarni Dla Dobra Kota. Czekają już rok na dom. :( Maniuś jeszcze bedzie miał zabieg na zęby.
400 zł które jest na zbiórce wyniosły same kastracje, a nawet wiecej. A gdzie karma, profilaktyka ? Prosimy o wsparcie.
Maniuś u nas na Sali razem z Imbirem i Cytrynką.
Burinka jest w DT.
Koty kończą już antybiotyk. Kocurek juz czuje się o wiele lepiej, przytył, sierść zaczęła lśnić. Nie ma już zatkanego nosa i nie lecą mu z nosa zielone gluty ... Wysłaliśmy próbki kału do badań i wyszły kokcydia + glisty. Zaczynamy wiec kurację odrobaczającą :(
Trzy koty sa na antybiotyku.. Mamy nadzieję, że szybko dojdą do siebie. Najgorzej czuje sie kocurek, przez zatkany, zafąflany nos ma słabszy apetyt :(
To był trudny miesiąc: kroplówki, biegunki, katarki, spadki odporności. Na szczęście to już praktycznie za nami. Koty przeszły już kastracje, zostały zaczipowane i zostały przebadane w kierunku fiv/felv (ujemne ).
Lada moment będziemy rozglądać się za domami.
Prosimy o pomoc ze zbiórką, wiemy, że wszyscy są już na najwyższych obrotach z pomocą wokół, ale bez Was same nie damy rady.
Biało-czarna koteczka wczoraj i dziś była na kroplówce, dostała witaminy na apetyt, lek na wymioty, antybiotyk i surowicę na wszelki wypadek. Jutro kolejna powtórka kroplówki...
Dokładnie 22 lutego wybraliśmy się do malutkiej wioseczki pod litewską granicą. Ciocia Pana, którego odwiedziliśmy niestety zmarła. Został sam z 15 kotami... My tego dnia złapaliśmy 5 kotów, 1 trafił do Kotozu 1.
Koty zwyczajnie były podrzucane i zaczęły niekontrolowanie się rozmnażać. Pan po śmierci Cioci nie był w stanie sam utrzymać takiego stada, dlatego też zgodziliśmy się przyjąć 4 koty. Zostawiliśmy też karmę dla reszty.
Koty na początku były mocno przestraszone. Biało-czarna była ulubienicą Cioci. Rudzielec zaś był ulubieńcem Pana. Ta para jest bardziej oswojona i daje się głaskać bez problemu.
Kolejna para to bura koteczka i buro-biały kocurek, który jeszcze się oswaja. Ta parka dopiero stopniowo zaczyna się dobrze u nas czuć, zaczęli się nawet trochę bawić.
Koty zostały już odrobaczone i zaszczepione. Czekają je powtórki odrobaczeń testy i kastracje.
Zbieramy na ich leczenie i utrzymanie. Ostatni czas jest dla nas bardzo ciężki pod względem finansowym...więc musimy prosić Państwa o pomoc.
Ładuję...