Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Serdecznie dziękujemy za pomoc dla grupy krasnali
Każdego miesiąca trwa walka o zapewnienie naszym podopiecznym środków na przetrwanie i godne życie w hotelach, do czasu znalezienia im domów.
Bez wsparcia finansowego, nie mamy szansy pomagać, stąd ta zbiórka i apel o pomoc. Grupa krasnali to obecnie 9 psów. Ich bezdomność to dla nas wyzwanie, utrzymanie w hotelach, zakup karmy, leczenie i kastracja.
Poznajcie je i pomóżcie! Naszym krasnalem numer jeden jest ukochany Zezio. Trudno określić jego wiek, ale z całą pewnością jego starość jest dzięki darczyńcom spokojna i pełna miłości. Zezio rządzi w hotelu, a wszystkie psiaki z należytym szacunkiem, traktują jego szczekanie i ustawanie całego stada. A jak ze zdrowiem? Niestety, pomimo że psychicznie jest nadal młodzieńcem, to ciało odmawia współpracy. Zenio nie trzyma już kupy i posikuje, kiedy nie zdąży wstać. Większość dnia przesypia i bardzo ciężko mu podnieść się z legowiska. Staramy się bardzo, aby miał jak największy komfort życia i aby nic nie bolało.
Kolejny szkrab do kochania - krasnal Maciuś Trafił do grupy z ranami po pogryzieniu, kto i dlaczego pozbył się tak cudownego psa? Maciusia nie sposób nie kochać, jest bardzo spragniony miłości i czułości. Idealnie dogaduje się z psami w hotelu, a kota z godnością ignoruje. Ma niestety problemy z wypadającymi rzepkami w tylnych łapkach i szmerami w serduszku, ale nie przeszkadza to Maciusiowi cieszyć się życiem. Czekają nas operacje i leczenie.
Poznajecie przepiękną Ninę. Kiedy trafiła do grupy, była psem dosłownie wchodzącym w ścianę. Całe jej ciało drżało, a widok człowieka przerażał i wzbudzał panikę. Ogromna praca opiekunów sprawiła, że dzisiaj Nina jest przepiękną, aktywną sunią, która poznała również uroki kanapy i pokochała ludzi.
Nasza malutka Lusia, kolejna królewna grupy krasnale. Za nią przeszłość podszyta strachem, drżące ciałko i lęk. Malutka potrzebuje cierpliwego domu, a pokocha całym sercem. A kiedy ufa, wtula się w człowieka całą sobą.
Poznajcie Stasia, kolejny krasnal. Trafił do grupy krasnali zaniedbany, wycofany, całe jego ciało drżało na widok człowieka. Obroża, szelki, smycz – to był dodatkowy powód do stresu. Przeszliśmy długą drogę w leczeniu włosogłówki, odwiedziliśmy też stomatologa i musieliśmy usnąć zęby, prawdopodobnie wybite. Najbardziej cieszy nas fakt, że Staś zaczyna pięknie otwierać się na ludzi. Ufa opiekunom najbardziej na świecie.
Wojtuś, owczarkowaty krasnal. Czeka na dom już prawie rok, trudno uwierzyć, że ten radosny, otwarty i bardzo kontaktowy pies, nie dostał szansy od nikogo. Jego przeszłość, to trzy lata za kratami, dzisiaj ciągle niczyj, chociaż ma ogromne pokłady miłości do ludzi.
Nasza parka, bracia Feluś i Krakers. Ich życie było koszmarem, żyli dzięki wsparciu wolontariatu. Kiedy opuścili „dom”, życie nabrało rumieńców. Nacieszyć się życiem nie mogą, jest bieganie, jest człowiek, który kocha i jest zawsze pełna miseczka. Obaj panowie są już zaszczepieni i wykastrowani.
Nasza piękna Muszka. Jej przeszłość znamy doskonale. Miała kiedyś dom, ale niestety, po rozwodzie, żaden z opiekunów, nie był chętny, aby zapewnić jej opiekę i Muszka wylądowała na łańcuchu. Co czuła? Reszty już się domyślacie, trafiła do naszej Fundacji Ratuj, Adoptuj, Pomagaj. Jest już po szczepieniach i po sterylizacji. Czekamy na dom.
Będziemy wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą wpłatę dla naszej grupy, a jeśli ktoś z Państwa, będzie zainteresowany adopcją któregoś z naszych podopiecznych, prosimy o kontakt telefoniczny: 500-18-19-20.
Ładuję...