Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Święta to czas spokoju, miłości, zrozumienia. Wszyscy biesiadują przy wspólnej Wieczerzy. Zgodnie z wierzeniami o północy również zwierzęta – ten jeden raz przemawiają ludzkim głosem…
Krawatka z pewnością nie miałaby dobrych słów o człowieku. Ta niespełna 5/6-miesięczna kotka została znaleziona przy budce z ciężkim oddechem... Widać było, że każdy wdech wywoływał u niej dyskomfort i ból… Osoba, która opiekuje się w/w domkami zabezpieczyła małą i skontaktowała się z nami. Podczas wizyty u weterynarza odkryto, co ją prawdopodobnie spotkało: ktoś musiał gwałtownie złapać ją za ogon i... kopnąć. Skutkiem tego są złamany ogon (kotka nie pozwalała się za niego dotknąć podczas próby rozpoznania płci) oraz przepuklina przeponowo-osierdziowa, skutek czego jej narządy wewnętrzne (płuca, serce, jelita) zostały przemieszczone w kierunku kręgosłupa. Powoduje to nie tylko ból, ale również ucisk uniemożliwiając prawidłowe funkcjonowanie…
Krawatka otrzymała leki doraźnie, ale już teraz wiemy, że będzie potrzebna pilna operacja przywrócenia stanu pierwotnego, czyli właściwie rozmieścić narządy we właściwych miejscach. Operacja będzie rozległa z powodu rozcięcia powłok brzusznych. Musi zostać wykonana fachowo.
Koszt takiej operacji to 800 zł… Kwota przez nas nieosiągalna przy ciągłych wypadkach, które są nam zgłaszane.
Błagamy, pomóżcie Krawatce wyzdrowieć. Bez operacji ona po prostu umrze. Od ucisku serca i płuc, ciągłych duszności. Nie mówiąc o ściśniętych jelitach. Kotka nie jest dzika...
Ładuję...