Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Maleńka Gusia wciąż w klinice. Każdego dnia toczy się walka o jej powrót do zdrowia.
Obserwujcie nas na Facebook, tam będzie można śledzić losy maleństwa
Kochani, w dniu 27.11.2020 Gusia przeszła kolejną operację. To już ostatni krok przed ogłoszeniem jej do adopcji. Na tym ma zakończyć się nasza rola, zrobiliśmy wszystko co było trzeba, by do adopcji przekazać w 100 % zdrowego psa.
Błagamy, pomóżcie nam udbierać brakującą kwotę i spłacić niemały dług za uratowane życie.
Każda minuta tej walki była warta każdej złotówki.
Była o okrok od śmierci,
była zagadką,
była naszym zmartwieniem i zaskakiwała nie raz.
Czas dokończyć dzieła.
Czas zobaczyć Gusię pełną sił, wesołą, aktywną u boku najlepszej rodziny
Gdy wreszcie udało się zabrać Gusię do domu tymczasowego, już następnego dnia poczuła się gorzej... Po kolejnych badaniach okazało się, że poza całą masą problemów, walczymy nie z jednym paskudnym pasożytem (włosogłówka), znaleziono dziś kokcydie...
Tak wyniszczony organizm bardzo źle sobie radzi. Gusia jest słaba.. schudła jeszcze bardziej..
Walczymy o nią z całych sił, ale sami nie damy rady. Do tej pory jej leczenie to ponad 4000zł, tyle wyniosła pierwsza faktura, dlatego zmuszeni jesteśmy wznowić i zwiększyć zbiórkę..
Wierzymy, że wspólnymi siłami dokończymy to o co walczymy i już niedługo zobaczymy Gusię wracającą do zdrowiw.
Nie jest dobrze!!! Gusia zwymiotowała dzisiaj dziwnym cialem obcym..
Zleciliśmy badanie usg!! Diagnoza płyn w otrzewnej.. !! Czysty więc przypuszczalnie bez perforacji.. prognozy ostrożne..
Żołądek, jelita pogrubione, wątroba źle, lewa nerka także.. może być konieczność jej usunięcia..
Dostała wlew dożylny z aminokwasów. Niestety wyszla również babeszjoza!!
Gusia w dalszym ciągu przebywa w szpitaliku..
Maleńka dzielnie walczy..
W związku z przedłużajacym sie pobytem w klinice musieliśmy ciut zwiększyć zbiórkę.. :(
Bardzo prosimy o wsparcie!
Maleńka Gusia przeżyła noc. Po transfuzji czuje się lepiej, wyniki odrobinę się poprawiły, chętnie wyszła na spacer. Przed nią kolejnedni w klinice i wciąż walka o życie i powrót do zdrowia.
To dopiero początek.
Światowy dzień zwierząt nie może skończyć się jej śmiercią. Znaleziona w polu, nie dziesiątki, a setki kleszczy oblepiają je maleńkie, wychudzone ciało. To był cud, że tak drobne, leżące ciało zostało dostrzeżone. Nie miała siły uciekać...
Teraz trwa walka o jej życie. Pilnie trafiła do kliniki w Lublinie na diagnostykę.
W wynikach badań:
RBC – ilość czerwonych krwinek: 1,11
Hemoglobina: 3,3
HCT (Hematoktryt): 8,8.
To cud, że ona jeszcze żyje... Przed nami noc pełna oczekiwania na wiadomości z kliniki. Właśnie podłączają ją i rozpoczyna się transfuzja. Ta noc zadecyduje o jej życiu. Uratujmy maleńką Gusię.
Ładuję...