Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Porzeczka i Agrest właśnie skończyły 5 tygodni. Dzięki Państwa wsparciu udało się objąć maluchy najtroskliwszą opieką.
Maluszki są odkarmione, obecnie jedzą już stały pokarm ale przez poprzednie dwa tygodnie wymagały karmienia co 2-3 godziny, mleczkiem przeznaczonym specjalnie dla kocich berbeci.
Obecnie kociaki są na etapie badań pod kątem pasożytów. Zbiórka pozwoli także opłacić proces odrobaczania, testów FIV/FELV oraz szczepień. Dzięki troskliwej opiece udało się zniwelować bardzo silną chorobę sierocą małego Agresta, wyluzowała także Porzeczka, która miała tak silne napady stresu, że momentami przestawała oddychać.
Dziękujemy za najlepszy z możliwych start kociaków w ich przyszłe (miejmy nadzieję) piękne i słodkie życie.
Te kocięta nie mają jeszcze 3 tygodni, a już życie dotknęło je w najcięższy z możliwych sposobów - ich matkę zabił samochód.
Tak właśnie wygląda kocia bezdomność - jest brutalna, bezlitosna i zimna, to nie żadne szczęśliwe najedzone kotki wygrzewające się w słońcu, tylko śmierć, cierpienie i puste brzuszki. Tych kociaków już nie nakarmi i nie wyliże mama, musi zastąpić ją człowiek.
Osoba, która kojarzyła, gdzie kotka znika, przeszła przez siatkę i znalazła jednego kociaka na papie - nie ruszał się, dopiero kilka razy dotknięty obrócił główkę i na nią nasyczał. Drugiego znalazła pod papą po przekopaniu się przez stos żelastwa, rupieci i śmieci. Przeszukała dokładnie cały teren, by upewnić się, że nie ma kolejnego kociaka, który odpełzł gdzieś dalej.
Przerażone i wygłodniałe kocięta zabrano do lecznicy weterynaryjnej, gdzie próbowano je nakarmić mlekiem. Malce nie są przyzwyczajone jednak do butelki i jak na razie idzie opornie.
Mamy dla nich potencjalny dom tymczasowy, ale musimy się liczyć z tym, że jak nie podoła, to kocięta będą musiały trafić do całodobowej lecznicy weterynaryjnej na odchowanie, a to ogromne koszta. Potrzebujemy też dla nich mleka, a później dobrej karmy. Czekają je też w przyszłości testy, badania kału, szczepienia.
Porzeczka i Agrest bardzo na Was liczą! Pokażmy im, że są na świecie dobrzy ludzie i że nie mają się czego bać!
Ładuję...