Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Waszemu wsparciu Bazyl został przebadany, odrobaczony, odpchlony, zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany. Testy na fiv/felv ujemne :)
A TERAZ SZUKAMY DOMU!
Najlepiej bez psów. Może zamieszkać z innym kotem.
Bazyl bardzo kocha człowieka. Uwielbia się przytulać, być głaskanym a także pobawić się wędką czy piłeczką. Załatwia się do kuwety. Nie sprawia problemów. Potrzebuje przede wszystkim swojego człowieka. Ma około 2-3 lat.
Bazyl przebywa w domu tymczasowym w Ożarowie Mazowieckim pod Warszawą.
tel. 726-299-015
Pod naszą opiekę trafił bury przestraszony, choć bardzo przyjazny kocurek.
Miała być zwykła historia o podrzuconym na wieś domowym kocie, który za wszelką cenę chciał zamieszkać w domu, ale... podczas głaskania pod prawą łopatką było wyczuwalne zgrubienie. Czip? Kto wyrzuca kota z czipem?
No dobra, sprawdzamy już profilaktycznie, jak każdego nowego podopiecznego, ale nie zczytuje żadnych zdanych. Jeszcze raz, no nic. Sprzęt nam się zepsuł? Nie, drugi czytnik też nic nie pokazał.
Okazało się, że to nie czip a ŚRUT tkwił w ciele tego przyjaznego stworzenia. KTOŚ ZROBIŁ SOBIE Z NIEGO ŻYWĄ TARCZĘ! Śrut został usunięty. Na szczęście strzelcowi nie udało się zabić kota, nie uszkodził też żadnych organów. Miał burasek szczęście. Burasek dostał na imię Bazyl.
Teraz przed Bazylem przygotowania do adopcji; badania, odrobaczenie, szczepienia, czipowanie CZIPEM i kastracja. Obiecałyśmy mu, że już nikt nigdy go nie skrzywdzi i zamierzamy dotrzymać słowa.
Ku naszemu zdziwieniu Bazyl nie stracił zaufania do człowieka, chce być głaskany i przytulany. Mamy nadzieję, że po tym, co przeszedł, szczęście się do niego uśmiechnie. Pomożecie nam odmienić jego los?
Ładuję...