Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety mimo naszych i lekarzy wysiłków nie udał sie uratować trzech kociatek. Te, które przeżyły bardzo powoli dochodzą do zdrowia i pełnej sprawności. Najważniejsze jest to, że żyją i mają się coraz lepiej. Wszystko to dzięki Waszej finansowej pomocy, bez której nie byłoby nas stać na wdrożenie tak instensywnego i drogiego leczenia. Wielkie dzięki
Kocięta nadal chore. Słabo jedzą, mają biegunki, a oczka szczególnie u jednego tragiczne. Kociątka mają wirus Herpersa i Chlamydia. Mocny stan zapalny w zatokach i zmiana antybiotyków. Słabo jedzą przez co mało przybierają na wadze
U jednego malucha Pan Doktor stwierdził zrost w oczku, który trzeba bylo usunąć. W oczku wysokie ciśnienie i brzydki płyn. Gdyby nie wizyta u okulisty i natychmiastowe działanie oczko mogłoby zgnić. Trzeba obserwować to oczko bo może być konieczność powtórzenia zabiegu.
Jeszcze długa droga do zdrowia przed nami. Trzymajcie za dzieciaczki kciuki i nieustajcie w pomocy.
Dostaliśmy dzisiaj dramatyczne zgłoszenie o umierających małych kociakach. Nasza wolontariuszka natychmiast udała się na miejsce i zobaczyła sześć około dwu tygodniowych kociątek, których stan był bardzo poważny.
Z racji że dziś niedziela kociątka zostały zabrane do Całodobowej Kliniki. Z wywiadu na miejscu znalezienia kociątek wynikało że są dwie dzikie matki, jednak ważniejsze było udzielenie pomocy, a w drugiej kolejności odłowienie matek.
Słowa co do stanu kociątek są chyba zbyteczne. Ich stan jest od bardzo ciężkiego po ciężki. Życie jednego kociątka wisi na włosku. Wdrożono intensywną antybiotykoterapię, wypłukano larwy i powyjmowano kleszcze. Karmimy maluchy butelką. Wieczorem odławiamy mamy.
Potrzebujemy Waszej pomocy finansowej i trzymajcie kciuki za maluchy.
Ładuję...