Uchroniony przed Radysami dostał nowa szansę

Bezdomny zagrożony schroniskiem w Radysach ile zwierząt wyjechało już w to miejsce? Napisała do nas wolontariuszka, która prosi o pomoc w zrobieniu zbiórki. Nastał ciężki czas dla zwierząt przez to, co dzieje się w Polsce i na Świecie w związku z koronawirusem.

Pieniążków brak, schroniska proszą o karmę, fundacje toną w długach, ale nie można zamknąć oczu i pozwolić mu odjechać do schronu. Kubuś imię robocze może zamieszkać w hotelu dla psów zostanie tam doprowadzony do ładu, podejmie się diagnostykę łapy, ktoś go zbił bądź uległ wypadkowi. Kubuś jak opowiada osoba, która go dokarmia, mieszka od kilku miesięcy na działkach... Podchodzi do mieszkańców po kosteczkę, bułeczkę. To po to, aby nie był głodny, podobno na tej wsi miał dom, ale dziś potwierdzono, że to błędy trop...

Kubuś potrzebuje na opiekę wet. Karmę itp.