Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Na widok człowieka z radości próbuje przeskoczyć pogiętą siatkę. Jedzenie łapie w locie i wyjada z ziemi najmniejszą okruszynę jaka spadła. Ma około roku.
Uwięziona od szczeniaka i nigdy niewypuszczana z naprędce skleconego, brudnego kojca, z garnkiem brudnej wody zmieszanej z ziemią i moczem drugiego psa, samca. Zmarnowane całe dzieciństwo, które powinno być radosne i pełne miłości człowieka. Gdyby nie sąsiadka, która wchodziła na posesję i wrzucała jedzenie obu psiakom - padłyby z głodu.
Na szczęście, po poważnej rozmowie, zgodzili się oddać oba psy. Jutro (8 września) zabieram i wiozę od razu na kastrację. Po kastracji- kilka dni w lecznicy, a potem domy tymczasowe.
Koszt szacuję na ok. 1000 zł, ale będę wdzięczna za każdą kwotę jaka się uzbiera. Oba psiaki będą wkrótce do adopcji. Zapraszam.
Ładuję...