Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za Waszą pomoc i wsparcie. To dzięki Wam możemy kontynuować naszą misję i pomagać kolejnym zwierzętom w potrzebie.
Z całego serca dziękujemy i przesyłamy moc uścisków od wszystkich Kudłatych Kumpli! ❤️
Fundacja Kudłaty Kumpel
Potrzebujemy Waszej pomocy
Pod naszą opieką jest ok 20 zwierząt, każdy z nich znalazł bezpieczne miejsce w domach tymczasowych lub hotelikach, niestety każde z tych zwierząt kosztuje
Faktury to nie tylko poważne operacje, pobyty w szpitalach o których piszemy, ale również kastrację, szczepienia, chipowanie i wiele innych rzeczy o których nie mamy czasu informować...
Wydatki, które mamy są niestety dużo większe niż wpłaty
W najbliższym czasie czeka nas:
-opłacenie hotelu Vegi i Elmo,
-operacja amputacji łapki Stefki i Fruzi,
-opłacenie zaległej faktury w jednej z klinik na kwotę 2 tysięcy złotych,
-opłacenie obecnego pobytu Balbinki w klinice,
-kociaki zachorowały na koci katar i obecnie są w trakcie leczenia,
-Frodo, który trafił wczoraj do kojcowego hoteliku i trzeba za jego pobyt zapłacić.
Nasze zwierzaki muszą też jeść, być zabezpieczone p.kleszczom oraz pchłom, być wyposażone w niezbędne akcesoria- to również kosztuje i to nie mało.
Tylko dzięki Wam możemy pomagać.
Potrzebujemy wsparcia finansowego, już i tak jesteśmy na samym dnie, czy dzięki Wam uda nam się podnieść? Wesprzeć nas możecie przez poniższa zrzutkę.
Na ten moment potrzebujemy ok 10 tysięcy na zaległe i bieżące opłaty, tak, wiemy, to duża kwota, ale niestety tak wyglądają wydatki w fundacji...
Jeśli nie uzbieramy tej kwoty to możemy zacząć pytać inne fundację czy przyjmą nasze zwierzaki, bo my nie będziemy miały za co ich utrzymać.
SUNIA NADAL W SZPITALU
Wczoraj miala kastrację aborcyjna, w drogach rodnych miała martwy, rozkładający się płód... kilka godzin czekania i by było po niej jutro kontrola bezwładnej łapki u ortopedy. Sunia jest cały czas nawadniana, ma anemię, będziemy robić kontrolne badania krwi, aby zobaczyć czy stan jej zdrowia się poprawia.
Błagamy o wsparcie! Jej leczenie pójdzie w tysiące złotych wesprzeć sunie możecie przez poniższa zrzutkę(dostępna również w bio) lub bezpośrednio na konto. Każda, nawet najmniejsza wpłata jest teraz na wage złota!!! Na koncie mamy 30 zł...
❌Pilnie❌
Wczoraj trafiła do nas sunia (najprawdopodobniej po wypadku komunikacyjnym) jej stan gwałtownie się pogorszył, właśnie jest w drodze do kliniki weterynaryjnej.
Ratowanie napewno będzie kosztowne Błagamy o wsparcie...
Trzymajcie mocno kciuki!
Goofy vel Rysiek zbiera na dalszą diagnostykę!
Kiedy było już wszystko w porządku, Rysiek chodził na spacery przedadopcyjne i szykował się do zmiany domu, niestety jego tylne łapki znów dały się we znaki w poniedziałek udało się Ryśka wcisnąć na wizytę u ortopedy, zalecone ma badanie RTG pod narkozą. Wstępnie zapisałysmy Ryśka na badanie w piątek.
Przed narkozą musi mieć wykonane badanie krwi. Koszt wszystkich badań i konsultacji ortopedycznej to ok 600 zł. Czy ktoś mógłby wesprzeć Ryśka grosikiem?
MAMY PARWO Nasza maleńka, kilogramowa sunia, która przyjechała do nas wczoraj ma parwowirozę
Właśnie jest transportowana do szpitala BŁAGAMY O WSPARCIE!!! Sama zaliczka w klinice to 2 tysiące złotych...
Jeśli ktoś mógłby wspomóc jej walkę o zdrowie to będziemy bardzo wdzięczne, leczenie parwo to ogromne koszta..
Trzymacie kciuki!
Dziękujemy ❤
Powitajcie naszego nowego podopiecznego Goofy trafił do nas w sobotę i właściwie odrazu pojechałyśmy z nim do kliniki weterynaryjnej, ponieważ był osowiały i bardzo ciepły. Szereg badań, nie wykazał większych odchyleń, oprócz mocnego zapalenia spojówek. Badania krwi, testy na parwo, giardie, babeszje i leki to koszt ok 250 zł.. niestety nie miałyśmy z czego zapłacić w klinice, dlatego bardzo prosimy o wsparcie. Nadal mamy nieopłacona fakturę za rezonans Pioruna...
Jeśli ktoś ma wolne 5 zł to będziemy bardzo wdzięczne za wsparcie.
BŁAGAMY O POMOC! POTRZEBUJEMY OK 3 TYSIĘCY NA OPŁACENIE FAKTUR ZA PIORUNKA...
Wiemy, że Pioruna już z nami nie ma, ale faktury za walkę o niego nadal mamy do opłacenia rezonans 1 100 zł, hospitacja i diagnostyka 943 zł, kremacja- chciałyśmy, aby zostać godnie pochowany 740 zł... prosimy, błagamy o wsparcie. Tak źle, nie było u nas już dawno.. oprócz tego mamy jeszcze do zapłaty 1 200 zł za hotelik Vegi i Elmo za kwiecień, czyli łącznie długu mamy na jakieś 4 tysiące
Jeśli ktoś ma wolne 5 zł to będziemy bardzo wdzięczne za wsparcie
Doszłyśmy do momentu załamania psychiczno-fizyczno-finansowego, tracimy nadzieję, że cokolwiek się poprawi, przestajemy mieć siłę aby działać i pomagać dalej.
Reoperacja Benia, diagnostyka i prawdopodobnie operacja Żaby, 1 200 zł miesięcznie na hotelik Wegi i Elmo- ich utrzymanie pochłonęło już ponad 15 tysięcy... szczepienia, odrobaczenia, podkłady, karma dla szczeniaków, kolejne zepsute auto, konieczność zabrania psów z domów tymczasowych i brak dla nich nowych dt.
Ciśnienie z każdej strony 😭
Brak środków finansowych na opłacenie faktur, brak czasu na życie prywatne, na prywatne, chore psiaki-jeden z nich ma w piatek operację.. brak pomysłów jak pozyskać nowe domy tymczasowe i znaleźć super domy stałe dla naszych podopiecznych.
Codziennie coś się dzieje, wpływa kolejna faktura, a nas coraz bardziej zaczyna to wszytsko dobijać, brakuje nam czasu już na wszystko.
Tylko dzięki Wam Fundacja istnieje.
Jeśli ktoś miałby ochotę wesprzeć grosikiem psiaki z naszej Fundacji to będziemy ogromnie wdzięczne 🖤
Ładuję...