Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, podarowaliście Kropce życie.
Bardzo Wam dziękujemy!
Klacz jest już pod naszymi skrzydłami. Mimo chorych nóg, dzielnie zniosła transport. Klacz w najbliższych dniach będzie miała wykonane badania weterynaryjne. Będziemy Was informowali o stanie jej zdrowia.
Malutkie kopytka nieporadnie tupią po brukowej kostce. Właścicielka zdeformowanych kopytek – Kropka, usiłuje przyjąć pozycję, która nie sprawiałaby bólu. Tu, na placu targowym, nie ma się jak położyć, nie ma też miękkiego miejsca, by na nim stanąć.
Uwiązana do metalowej rury, wciśnięta między duże konie, wyciąga głowę sprawdzając, czy uda się stąd uciec, ale krótka lina nie chce puścić. Ludzie chodzą, oglądają Kropkę, wabieni jej nietypową maścią. Cmokają z zachwytem do czasu, aż zobaczą, że Kropka jest chora. Krzywią się wtedy z niesmakiem i odchodzą dalej, szukać zdrowego konia. A ona, kulawa Kropka nadal nieporadnie przestępuje na nogach, bezskutecznie szukając pozycji, w której nie będzie aż tak bardzo bolało.
Kropka przyjechała na targ już trzeci tydzień z rzędu. Trzeci raz została siłą wciągnięta na handlarski samochód. Trzeci raz od 5 rano stoi na placu, bo jej właściciel liczy, że ktoś nie zauważy ochwatu i kupi kulawą Kropkę. Trzeci raz wszyscy oglądali z zachwytem jej umaszczenie, ale chorej nikt nie chciał kupić.
Handlarzowi kończy się cierpliwość, bo paliwo i karmienie Kropki kosztuje. Na targu są i samochody rzeźników jadących prosto do ubojni. Może nie zarobi, ale nie będzie musiał Kropki za tydzień znowu przywozić. Handlarz kalkuluje stratę, a my, czy damy radę ocalić kolejne zwierzę. Tylko Kropka zupełnie nieświadoma sytuacji, tupie po brukowej kostce.
Można Kropkę ominąć i iść dalej, ale nie da się jej zapomnieć. Dajemy zadatek, spisujemy umowę, że Kropkę kupimy do końca sierpnia. Po raz kolejny kulawa kucka wciągana jest siłą na trap samochodu i wraca do handlarskiej obory. Dany zadatek odwlekł wykonanie wyroku, ale jeśli nie zapłacimy pozostałych 1200 zł, Kropka pojedzie do ubojni.
Błagamy, pomóżcie podarować jej życie. Potrzebne są środki na wykup, na transport, na leczenie. Bez Waszej pomocy Kropka nie ma szansy, by żyć.
Ładuję...