Ile warte jest życie kundla - szczylka?

Malutka kruszynka wczoraj przeszła operację! Nie było wyboru, bo sytuacja zagrażała jej życiu. Całe zamieszanie wywołała kość, która na dodatek była oblepiona trawą!

Suczka nadal przebywa w klinice Weterynaryjnej Uniwersytetu Warmińsko - Mazurskiego w Olsztynie, gdzie przechodzi hospitalizację i zostanie tam do poniedziałku, jeśli wszystko będzie dobrze. Po zabiegu chirurgicznym dostaje liquid (pełnoporcjowa, zbilansowana, płynna dieta), która pomoże kruszynce w rekonwalescencji.

Początek tej historii jest jak wiele podobnych. Trafiliśmy tam po zgłoszonej nam interwencji - szczenięta - brak kontroli, bezmyślne rozmnażanie. Decyzja jedyna z możliwych: suczki trzeba sterylizować, by na przyszłość zapobiec kolejnym niechcianym maleństwom, a te jak najszybciej zabezpieczyć w domach tymczasowych. Maleństwa oraz starsze suczki zostały zabezpieczone w odpowiednią  karmę i intensywnie szukamy domków. Przyjechaliśmy po maluchy po kilku dniach i już na pierwszy rzut oka widać było, że z tą drobinką jest źle, ma wzdęty, duży i twardy brzuszek. Wyraźnie cierpi. Natychmiastowa wizyta u lekarza potwierdziła nasze obawy - niedrożne jelita, konieczne dalsze konsultacje i prawdopodobnie zabieg operacyjny. Jedziemy na cito do Olsztyna tam zapada decyzja o operacji. 

I na koniec. Ile jest warte życie kundla - szczylka? Dla nas bardzo dużo, każde życie zwierzęcia warte jest walki o jego przeżycie i lepsze życie po to jesteśmy i o to walczymy!