Brydzia potrzebuje operacji!

[Aktualizacja 23.12.2017] Brydzia jest już po operacji, czuje się dobrze, ale kwoty, jaka była potrzebna, by ratować psinkę, póki co nie udało się zebrać :( Bez spłaty długu nie będziemy w stanie pomóc kolejnym psom i kotom w potrzebie.

_________

Wraz ze śmiercią opiekunki, życie jej psich podopiecznych stanęło pod znakiem zapytania. Cztery suczki z dnia na dzień zostały same na opuszczonej posesji. Na szczęście zamiast zostać potraktowane jak duża część żywych spadków i oddana do schroniska, rodzina zmarłej zapewniła suczkom schronienie w pomieszczeniu gospodarczym, stały dostęp do jedzenia i wody i poprosiła nas o pomoc.

Znalazł się jeden dom tymczasowy. Postanowiłyśmy zabrać Brydzię, 9-letnią suczkę ze sporym guzem na łapie.

Brydzia potrzebowała szeregu badań: badania krwi, usg, rtg klatki piersiowej, biopsji z histopatologią próbki pobranej z guza...

Na szczęście wstępne badania pokazały, że guz nie jest złośliwy.

Zbieramy na zabieg Brydzi: usunięcie guza wraz z kastracją i usunięciem przepukliny pępkowej i koszty poprzednich, koniecznych badań.

Bez Waszej pomocy nie damy rady dalej pomagać! Każda wpłata ma znaczenie, dziękujemy!

Trzy pozostałe suczki wciąż przebywają na działce. Gdyby ktoś chciał podarować im dom tymczasowy, prosimy o kontakt.