Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kundzia mieszkała razem ze stadem kotów na opuszczonym terenie po auto handlu. Kotki kiedyś były tam karmione przez właściciela, niestety kiedy interes został zamknięty o kotach zapomniano. Na szczęście w okolicy mieszka dobra dusza, która się tym stadem zaopiekowała.
W połowie lipca kotka przestala sie pojawiać w miejscu karmienia, po kilku dniach nieobecności karmicielka zauważyła Kundzię, jak obolała skradała się do jedzenia. Jej tylna łapka zwisała pod dziwnym kątem.
Do tej pory niedotykalska kotka, ufnie podeszła do karmicielki prosząc o pomoc.
Na zgłoszenie karmicielki natychmiast zareagowała wolontariuszka Pomorskiego Kociego Domu Tymczasowego.
Kotkę zabrano do lecznicy, w której okazało się że łapka jest złamana, ale, na szczęście, do uratowania.
Kotka jest już po zabiegu, w łapce został założony gwóźdź stabilizujący. Przed koteczką jeszcze długa droga do pełni zdrowia. Wierzymy jednak, że dzięki szybkiej interwencji szanse na całkowite wyzdrowienie Kundzi są duże. Zabieg, leczenie i pobyt kociczki w lecznicy to już koszt ok. 1000 zł.
Nasze fundacyjne konto świeci pustkami, jednak nie możemy zawieść Kundzi. Prosimy zróbimy wszystko aby ją wspomóc.
Ładuję...